Inteligentny System Transportu za około pół roku, po wszystkich odbiorach, będzie sterował ruchem na wszystkich głównych wrocławskich skrzyżowaniach. Opiera się on głównie na systemie kamer, które monitorują ulice i na tej podstawie system decyduje, gdzie i przez jaki czas palić się ma zielone światło.
Niestety, wprowadzenie systemu na skrzyżowaniu Pilczyckiej z Milenijną wprowadziło spore zamieszanie. - Od pewnego czasu, zwłaszcza w godzinach 6.30 - 9.00, aby skręcić z ul. Pilczyckiej w Milenijną (w kierunku mostu) trzeba odczekać nawet 6 cykli świetlnych. W czasie jednego cyklu przejeżdżają tylko 2-3 samochody. W tym czasie ruch we wszystkich kierunkach na wprost odbywa się płynnie, tylko na pasie w lewo powstają korki blokując także samochody jadące prosto - mówi Stanisław Fiedziuk.
Mężczyzna przyznaje, że wielu kierowców, żeby nie stać w korku, jedzie prosto, by na wysokości ul. Wejherowskiej zawrócić, a następnie skręcić w prawo w kierunku mostu Milenijnego. - To nie jest normalne - oburza się kierowca. I dodaje, że wystarczy wydłużyć światło zielone do skrętu w lewo o 2 - 3 sekundy i ruch w tym miejscu odbywałby się sprawniej.
- Potwierdzam, że chwilowe utrudnienia dla "lewoskrętu" z ul. Pilczyckiej w Milenijną mogą mieć związek z wprowadzaniem programów systemowych na tym skrzyżowaniu - mówi Błażej Trzcinowicz, odpowiedzialny z ramienia miasta za system ITS. Dodaje jednak, że gdy krótsze światło okaże się złym rozwiązaniem dla ruchu ulicznego we Wrocławiu, system lub człowiek nim sterujący, będzie mógł to skorygować.
Jednym z głównych założeń systemu ITS jest uprzywilejowanie tramwajów Plus. Gdy podjeżdża do krzyżówki, zapala mu się zielone światło, a inne cykle są mu podporządkowane.
- Tego typu sytuacje, jak na skrzyżowaniu ul. Pilczyckiej i Milenijnej mogą się zdarzać, ale są na bieżąco obserwowane i korygowane. Na decyzje systemu komputerowego cały czas ma wpływ człowiek. Po uruchomieniu skrzyżowania w trybie pracy systemu centralnego, ruch jest obserwowany i wprowadzane są korekty, aż programy osiągną optymalny stan sterowania - tłumaczy Trzcinowicz.
Na żadnym z wrocławskich skrzyżowań nie podpisano jeszcze protokołu odbioru systemu, ale w praktyce działanie ITS-u można zauważyć, oprócz ul. Pilczyckiej, także całej ul. Legnickiej, a także na skrzyżowaniu ul. Borowskiej z Glinianą. Kolejne skrzyżowania są podłączane do systemu, a sam program "uczy się", czyli dobiera rozwiązania tak, by ruch odbywał się jak najpłynniej.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?