Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wrocław: Na Ołtaszynie będzie park, tereny rekreacyjne i szkoła?

Marcin Moneta
W miejscu byłej  bazy wojskowej przy ul. Zwycięskiej mają powstać tereny rekreacyjne
W miejscu byłej bazy wojskowej przy ul. Zwycięskiej mają powstać tereny rekreacyjne Tomasz Hołod
Miasto planuje tereny rekreacyjne. Samo jednak na razie nie wyłoży na nie pieniędzy

W miejscu byłej bazy wojskowej przy ul. Zwycięskiej może powstać park, tereny rekreacyjne i szkoła. Tak przewiduje projekt miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego dla tego terenu, przygotowany w magistracie. W środę o 15.30 w pokoju 215 urzędu miejskiego przy pl. Nowy Targ rozpocznie się dyskusja publiczna na temat założeń planu miejscowego.

O to, by w miejsce byłej bazy wojskowej powstał park, od kilku lat zabiegają mieszkańcy Ołtaszyna. Ich zdaniem warunki do życia na coraz szybciej rozbudowującym się Ołtaszynie są coraz gorsze.

- Nie może być tak, że to osiedle stanie się wielką sypialnią. Deweloperzy dążą do zabudowania każdego skrawka ziemi, a młode rodziny potrzebują przestrzeni, gdzie mogliby wyjść z dziećmi. Pilnie potrzebne jest też gimnazjum dla naszych dzieci - tłumaczy Jacek Szpak z rady osiedla Ołtaszyn. Dodaje, że projekt planu miejscowego dla byłej bazy wojskowej przy ul. Zwycięskiej to krok w dobrym kierunku.

- Na to czekamy. Jako mieszkańcy nie będziemy wchodzić między miasto a wojsko, ale ma-my nadzieję, że zarówno szkoła, jak i park powstaną - dodaje Jacek Szpak.

Czy tak się rzeczywiście stanie? Nie jest to takie pewne. Właścicielem ponad 3,5 hektara gruntu po dawnej bazie wojskowej jest Agencja Mienia Wojskowego. Już kilka razy próbowała sprzedać ten teren i jej pracownicy nie ukrywają, że założenia planu miejscowego, który przygotowało miasto, nie są jej na rękę. - Do tej pory gruntem interesowali się deweloperzy, ale gdy miasto przyjmie zaproponowany plan, żaden deweloper nie kupi od nas takiej nieruchomości. Nikt nie wyłoży potężnych pieniędzy, by zrobić tam park - tłumaczy Zbigniew Sieja z Agencji Mienia Wojskowego.

Armia liczyła na spory zastrzyk gotówki ze sprzedaży gruntu przy Zwycięskiej. Chodzi o kilkanaście milionów złotych.
- Naszym celem jest sprzedaż nieruchomości wojskowych za jak najwyższą cenę. Nie mamy nic przeciwko parkowi w tej okolicy, ale jeśli miasto go planuje, powinno też być konsekwentne i wyłożyć pieniądze, by kupić od nas grunt - tłumaczy Sieja.

Armia zapowiada, że jeśli po uchwaleniu planu miasto nie zgłosi zainteresowania kupnem terenu, wojsko zacznie go wynajmować. To na pewno nie przyczyni się do poprawy wyglądu i zagospodarowania okolicy.

- Będziemy wynajmować budynki firmom budowlanym czy spedycyjnym. Mogą tam funkcjonować bazy materiałowe, parkingi dla ciężarówek czy maszyn budowlanych - wylicza Zbigniew Sieja.

Obecnie wojsko wynajmuje już część byłej bazy na zaplecze dla firmy Skanska, która przebudowuje ulicę Zwycięską.
Czy magistrat wyłoży pieniądze na odkupienie od armii tego gruntu?

- W tej chwili nie ma planu odkupienia tej nieruchomości, chociaż nie jest to wykluczone. Gdyby Agencja Mienia Wojskowego, która nie jest przedsiębiorstwem prywatnym nastawionym na zysk, ale jednostką należącą do państwa polskiego, zdecydowała się odsprzedać wspomniany teren miastu za symboliczną złotówkę, odkupimy go bez wahania. Tymczasem w projektowaniu przestrzeni miejskiej musimy uwzględniać potrzeby mieszkańców - odpowiada Anna Bytońska z magistratu. Dodaje, że na razie miasto nie zamierza budować szkoły na Ołtaszynie, ale chce zapisać tę funkcję w planie, by dać taką możliwość w przyszłości. Kiedy? Tego na razie nie wiadomo.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska