- Odradzam zwlekanie z płaceniem kar za mandaty, bo jeśli przyjdzie do nas wniosek z sądu, zapłacimy nawet trzy razy więcej niż 120 zł - podkreśla rzecznik MPK Janusz Krzeszowski.
Co dokładnie się zmieni? Skróci się procedura wysyłania pism z nakazem zapłaty kary. Dotychczas ponad 10 dni zajmowało pracownikom MPK wypełnienie, wydrukowanie, podpisanie i zapakowanie wniosków. Każdy z nich liczył 27 stron. Dopiero po 14 dniach od ich otrzymania wrocławski sąd wysyłał nakaz zapłaty. Dzięki rozpoczętej współpracy z e-sądem procedura trwa minutę. Wnioski przesyłane są drogą mejlową, a podpisuje się pod nimi dwóch radców prawnych, dzięki elektronicznemu podpisowi.
Po dwóch dniach Sąd Rejonowy w Lublinie (to on zajmuje się rozpatrywaniem wniosków składanych za pośrednictwem strony www.e-sad.gov.pl), wysyła wyroki. MPK rozsyła je listownie.
- Wszyscy, którzy będą lekceważyć mandat, wręczony przez kontrolera lub powtórny nakaz zapłaty, jaki wysyłamy po tygodniu, mogą liczyć na wysokie kary ze strony elektronicznego sądu - wyjaśnia Janusz Krzeszowski. Do kwoty 120 zł zostaną dodane bowiem koszty sądowe i te związane z postępowaniem administracyjnym i komorniczym.
W październiku MPK wysłało do sądu elektronicznego 2,5 tys. wniosków. Kolejnych 500 sąd otrzymał tradycyjną drogą. Wcześniej 1900 wniosków e-sąd rozpatrzył na próbę. Od lipca tego roku kontrolerzy w MPK złapali 72 tys. osób bez biletu.
Wszystko o MPK na stronie wroclawskiautobus.pl
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?