Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wrocław: Most Wschodni - znów protest i odwołania

Bartosz Józefiak
Tak na wizualizacjach wygląda most Wschodni i aleja Wielkiej Wyspy. Wciąż nie wiadomo, czy i kiedy pojedziemy tą drogą
Tak na wizualizacjach wygląda most Wschodni i aleja Wielkiej Wyspy. Wciąż nie wiadomo, czy i kiedy pojedziemy tą drogą
Stowarzyszenie Akcja Park Szczytnicki podjęło kolejne kroki, by wstrzymać realizację budowy mostu Wschodniego. Może to opóźnić rozpoczęcie inwestycji co najmniej o pół roku. Miasto czeka na finał skargi kasacyjnej w sprawie mostu i alei Wielkiej Wyspy. Rozpoczyna się jednak budowa obwodnicy Leśnicy

Most Wschodni ma połączyć al. Armii Krajowej i ulicę Krakowską z Sępolnem i Biskupinem. Przeciwko tej inwestycji protestowały stowarzyszenia Akcja Park Szczytnicki i Przyjazna Wyspa. Ich działacze twierdzą, że inwestycja zaszkodzi cennym ekologicznie i historycznie terenom i okolicom Hali Ludowej, czyli zabytkom wpisanym na listę UNESCO. Stowarzyszenia zaskarżyły zgodę na budowę mostu alei Wielkiej Wyspy do Samorządowego Kolegium Odwoławczego i Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego (WSA). W obu instytucjach poniosły klęskę. Ale to nie koniec sądowego sporu.
- Wpłynęła do nas skarga kasacyjna na decyzję w tej sprawie - mówi Mirosława Rozbicka - Ostrowska, rzecznik WSA. - Będzie ją rozpatrywał Naczelny Sąd Administracyjny.

Krzysztof Wysoczański, sekretarz stowarzyszenia Akcja Park Szczytnicki, w rozmowie z naszą gazetą tłumaczył, że decyzja Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego jest skandaliczna, bo ten nawet nie zapoznał się dokumentacją.
Rozpatrzenie skargi kasacyjnej zajmie co najmniej pół roku, a może dłużej. Czy w tym czasie można budować most Wschodni? - Skarga kasacyjna nie wstrzymuje pozwolenia na budowę - mówi Mirosława Rozbicka-Ostrowska. - Decyzja jest wiążąca, ale nie jest prawomocna. Inwestor rozsądniej zrobiłby, gdyby poczekał na ostateczne rozstrzygnięcia - dodaje.
Inwestor, czyli władze miasta, tłumaczy, że budowa mostu nie ruszy, póki nie będzie jasna prawna sytuacja. W grę wchodzi partnerstwo publiczno-prywatne, czyli współpraca z firmą, która zbuduje most, a nie zwykły przetarg. Urzędnicy zaprzeczają, by przeszkodą w budowie był brak funduszy w miejskiej kasie.

Tymczasem jednak inna inwestycja miejska już się rozpoczęła i nikt w urzędzie nie czekał na ostateczne prawne rozstrzygnięcie. Chodzi o obwodnicę Leśnicy. Wybrano już wykonawcę obwodnicy, choć prawna sytuacja tych dwóch inwestycji jest zbliżona. Tu z kolei członkowie lokalnego stowarzyszenia (Wspólnota Jerzmanowo) zaskarżyli decyzję środowiskową do WSA. W listopadzie sąd ten odrzucił ich argumentację, ale członkowie stowarzyszenia też mogą skorzystać ze skargi kasacyjnej. Właśnie od członków stowarzyszenia usłyszeliśmy, że czekają na pisemne uzasadnienie wyroku. Gdy je dostaną, podejmą decyzję, czy złożą skargę kasacyjną w sprawie budowy obwodnicy Leśnicy.

ZOBACZ:

Nareszcie ruszy budowa obwodnicy Leśnicy

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska