Wrocław: Miasto nie przekonało do swoich racji

Magdalena Kozioł
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne Fot. Paweł Relikowski
Urząd Zamówień Publicznych podtrzymał wczoraj swoje wcześniejsze stanowisko, że Wrocław wybrał obecnego wykonawcę stadionu na Maślicach niezgodnie z prawem. Tym samym odrzucił argumenty magistratu, który uzasadniał, dlaczego w grudniu 2009 r. zerwał umowę ze spóźniającym się Mostostalem Warszawa i bez przetargu wybrał firmę Max Bögl.

Teraz sprawa trafi do Krajowej Izby Odwoławczej, która ma 15 dni, by zdecydować o przyszłości naszego stadionu. Najczarniejszym scenariuszem byłoby oddanie sprawy do sądu i nakazanie rozwiązania umowy z Maxem Böglem. To mogłoby skutkować odebraniem Wrocławiowi organizacji Euro 2012.

W magistracie upierają się, że takiego ryzyka nie ma. I to nawet, gdyby sprawa rzeczywiście trafiła do sądu.

Jeśli sąd uzna, że Wrocław złamał prawo, możemy stracić Euro 2012 w naszym mieście

- Stadion zostanie zbudowany do czerwca przyszłego roku. A sprawa w sądzie potrwa pewnie dłużej, nawet kilka lat - mówił wczoraj Sławomir Wojtas, prezes spółki Wrocław 2012. Dodał, że gdyby w grudniu ubiegłego roku miasto zdecydowało się w przetargu wyłonić nowego oferenta, to turnieju na pewno by u nas nie było.

Dlaczego? - Tryb tego postępowanie ciągnąłby się minimum pół roku - tłumaczy Wojtas, zwracając uwagę na sytuację, w której znalazła się Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad. Ona dwa tygodnie wcześniej niż Wrocław zerwała umowę z wykonawcami odcinka autostrady A 1 do granicy z Czechami. Rozpisano tam przetarg, ale budowa jeszcze stoi, bo dopiero udało się otworzyć oferty.

UZP nie ma jednak wątpliwości, że wrocławscy urzędnicy mogli się ze wszystkim wyrobić, bo już we wrześniu 2009 r. wiedzieli o opóźnieniach na budowie. Sprawa w sądzie i zerwanie umowy to tylko jedna z możliwości ukarania Wrocławia. Jeżeli KIO przychyli się do zdania prezesa UZP, może nałożyć na miasto karę do 150 tys. zł. Może też orzec, że wybór bez przetargu był niewłaściwy, ale nie wyciągać żadnych konsekwencji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Komentarze 7

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

c
colombo
nie liczy się z dobrem Wrocłwia i jego mieszkańców, jak Dutkiewicz
zapisze się do PO, to na drugi dzień będzie miał spokój, taki jest
Grześ autorytet moralności i uczciwości....
w
wieszcz
Nie będzie Euro 2012 we Wrocławiu? Chciałoby się rzec - no i co z tego, Expo 2010 też nie było. I co, świat się zawalił? Najważniejsze, że nasz Rafał I Wielki (złośliwi mówią, że Długi) ma już kolejne wizje. Trzeba tylko uważnie śledzić - aż się w głowie może zakręcić. A swoją drogą, to chłopaki nie odpuszczą i zanim zaczną mleć powolne młyny wymiaru sprawiedliwości, to stadion już będzie gotowy. Od czegóż są wielomilionowe premie od miasta (vide Skanska) za przedterminowe oddanie obiektu do użytku. Nie z nami te numery, Brunner!
w
wieszcz
Nie będzie Euro 2012 we Wrocławiu? Chciałoby się rzec - no i co z tego, Expo 2010 też nie było. I co, świat się zawalił? Najważniejsze, że nasz Rafał I Wielki (złośliwi mówią, że Długi) ma już kolejne wizje. Trzeba tylko uważnie śledzić - aż się w głowie może zakręcić. A swoją drogą, to chłopaki nie odpuszczą i zanim zaczną mleć powolne młyny wymiaru sprawiedliwości, to stadion już będzie gotowy. Od czegóż są wielomilionowe premie od miasta (vide Skanska) za przedterminowe oddanie obiektu do użytku. Nie z nami te numery, Brunner!
P
Prawda
Prokurator
N
Niniol
Wreszcie wiemy jak długo ukrywano informację o opóźnieniach w budowie.
W
W-w
pracują ludzie którzy nie są na takim poziomie abstrakcji jak Wrocławscy urzędnicy - tam pracują fachowcy a nie wizjonerzy
A
Amiester
Ma za duże notowania i PO chce go utrącic ze startu o następną kadencję !
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska
Dodaj ogłoszenie