Na miejscu okoliczności zdarzenia bada prokuratura. Mężczyzna, który zginął miał około 30 - 35 lat. Z informacji, jakie przekazał nam dyżurny policji wynika, że nie miał przy sobie dokumentów. W tej chwili pociąg stoi przed stacją. Pasażerowie przesiedli się do podstawionego pociągu zastępczego.
- Z dotychczasowych ustaleń wynika, że mężczyzna wybiegł z krzaków wprost pod nadjeżdżający pociąg - mówi Kamil Rynkiewicz z dolnośląskiej policji. Nie wiadomo czy było to samobójstwo, czy nieszczęśliwy wypadek.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?