- Sygnał o tej potrzebie dostaliśmy tylko z Wrocławia, a to za mało, by zmieniać przepis dla całej Polski - tłumaczy Mirosław Sawicki, wicedyrektor CKE. Wrocławscy uczniowie i nauczyciele poprosili CKE, by można było zabrać swoje prace do szkoły i na ich podstawie zobaczyć, w którym miejscu powstał błąd lub które zadanie było zbyt trudne.
Próbną maturę robioną przez OKE na początku listopada we Wrocławiu pisało 5800 uczniów. Jest traktowana, jak ta prawdziwa. Prace są kodowane, a po sprawdzeniu zostają w OKE. Tam każdy uczeń może zobaczyć swoją, ale nie może jej wynieść.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
