Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wrocław: Mamut przestaje produkować chleb i bułki. Przegrał konkurencję

Marcin Torz
fot. Janusz Wójtowicz
Od września nie kupimy już chleba, bułek czy pączków, wypiekanych przez najpopularniejszą przed laty wrocławską piekarnię - Mamut. Z przedsiębiorstwa zwolniona zostanie połowa pracowników, w sumie blisko 200 osób. Powody? - Zła sytuacja na rynku - mówi Leszek Jaroszyński, prezes Mamuta. - Jest mocna konkurencja. Do tego wzrosły ceny na przykład za energię - wylicza. - Aby zarabiać, musielibyśmy sprzedawać kilkadziesiąt ton pieczywa dziennie. A sprzedajemy tylko około 10. Niestety, ale to się nie opłaca - wylicza prezes

Mamut jednak całkiem nie znika z rynku. Firma będzie nadal produkowała i sprzedawała wyroby o długim terminie przydatności do spożycia (ponad miesięcznym), czyli np. biszkopty, suchary, czy ciastka. Zdaniem Jaroszyńskiego, te produkty sprzedają się dobrze i przynoszą zysk.

We Wrocławiu działa 11 sklepów firmowych spółki. Do końca roku połowa z nich ma zostać zlikwidowana.

Mamut to firma, która powstała w 1989 roku. Skąd wzięła się nazwa Mamut? - Od wielkich pieców, które mieliśmy jeszcze w budynku przy ul. Sienkiewicza (w przyszłości ma tam powstać hotel - red.). Były tak duże, że zyskały nazwę mamucie - kończy Jaroszyński.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kto musi dopłacić do podatków?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska