Wrocław: Maciej Aleksiuk nie żyje. To już oficjalnie potwierdzone [ZDJĘCIA]

Po otrzymaniu informacji o unoszącym się na wodzie ludzkim ciele, do działań ruszyli strażacy, dołączyła do nich Wodna Służba Ratownicza i policja. Akcja służb trwała kilkadziesiąt minut. Po wyłowieniu ciała z rzeki, rozłożono na brzegu namiot, a cały teren otoczono taśmą. Na miejscu pracował prokurator. Trwało to kilka godzin. Kilkadziesiąt minut po wyłowieniu z Odry zwłok, informację o tym, że jest to ciało poszukiwanego Macieja Aleksiuka podał Krzysztof Rutkowski oraz jego żona w mediach społecznościowych. Na identyfikację zwłok i oficjalne potwierdzenie trzeba było czekać kilka godzin.

We Wrocławiu od kilku dni poszukiwany był dwudziestoletni piłkarz Maciej Aleksiuk, który pod koniec września bawił się we wrocławskim klubie X-Demon. Od tego czasu nie było z nim kontaktu. Poszukiwania chłopaka prowadzono m.in. w fosie, a później także w Odrze w centrum Wrocławia. Pojawiły się nagrania z kamer monitoringu, z których wynika, że klubu nie opuszczał sam.

Nagranie pochodzi z monitoringu przed klubem. Zaczyna się o godz. 2.03. Widać na nim, jak Maciej, zataczając się, przechodzi koło grupki ludzi. Rozmawia z nimi. Po chwili podchodzi do słupków blokujących wjazd na pl. Wolności pomiędzy budynkami X-Demona i Muzeum Teatru i opiera się o jeden z nich. Stoi tak przez dłuższą chwilę.

Od blisko tygodnia dolnośląscy policjanci prowadzili intensywne poszukiwania 20-letniego mężczyzny, który zaginął w nocy z 25 na 26 wrześnie br. we Wrocławiu. Od początku w działania zaangażowanych było bardzo wielu funkcjonariuszy, którzy badali i weryfikowali wszelkie informacje dotyczące tego zdarzenia. Sprawdzane były różne miejsca, gdzie młody mężczyzna mógł się znajdować. W poszukiwaniach brali udział policyjni nurkowie, psy tropiące, wykorzystywane były również łodzie policyjne. W akcję włączyły się również inne służby dysponujące specjalistycznym sprzętem poszukiwawczym. W dniu 3 października 2020 roku policjanci otrzymali zgłoszenie od mieszkańca Wrocławia o ujawnieniu zwłok w nurcie rzeki Odry. Po przeprowadzeniu czynności identyfikacyjnych potwierdzono, iż jest to zaginiony 20-latek. Obecnie okoliczności związane z zaginięciem mężczyzny badane są w postępowaniu prowadzonym przez prokuraturę.

Zaraz po wyłowieniu ciała, w mediach społecznościowych pojawiły się pierwsze informacje o tym, że wyłowiony z Odry topielec to poszukiwany Maciej Aleksiuk. Poinformowała o tym Maja Rutkowski, żona znanego celebryty, jak i sam Krzysztof Rutkowski. Policja oficjalnie potwierdziła te informacje około godz. 15.

Wyświetl ten post na Instagramie.

Ciało Ś.P. Macieja Aleksiuka zostało dziś odnaleziole w miejscu, gdzie wodowaliśmy naszą Łódź i prowadziliśmy intensywne poszukiwania. Ten rok jest bardzo tragiczny jeśli chodzi o sprawy, gdzie wchodzi w grę woda 😭 Dziękujemy każdemu, który zaangażował się w poszukiwania Macieja. Biuro Rutkowski składa najszczersze kondolencje rodzinie i najbliższym Ś.P. Macieja. Wyrazy najgłębszego współczucia 💔💔💔

Post udostępniony przez Maja Rutkowski (@majaplich) Paź 3, 2020 o 1:58 PDT