Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wrocław: Kubły na śmieci tylko dla wybranych

Tomasz Targański
Worki ze śmieciami zalegają przy pojemnikach
Worki ze śmieciami zalegają przy pojemnikach Tomasz Hołod
Od czasu zamontowania podziemnych pojemników na śmieci w Przejściu Garncarskim problem odpadów wysypujących się z tradycyjnych kubłów miał zniknąć. Niestety, nie dość, że tak się nie stało, to pojawiły się dodatkowe komplikacje.

Pod pojemnikami pojawiają się worki ze śmieciami i inne przedmioty przynoszone przez mieszkańców Przejścia Garncarskiego. Leżą tak i czekają, aż wywiozą je pracownicy właściciela pojemników, firmy WPO Alba.

Dlaczego? Przeszkodą okazują się karty z chipami, które otwierają bęben pojemnika. Nie wszyscy mieszkańcy mają karty i nie wiedzą, gdzie się po nie zgłosić. - Nie mam karty i muszę stawiać śmieci koło pojemników. Nie pamiętam, by ktoś je rozprowadzał. Ogłoszenia wisiały, ale ktoś je zerwał, zanim zdążyłam przeczytać - mówi Magdalena Sommerfeld, która wynajmuje mieszkanie w Przejściu Garncarskim.

Najgorzej było w pierwszych tygodniach po instalacji nowoczesnych pojemników, kiedy większość mieszkańców nie miała kart. Ludzie zostawiali worki na miejscu starych kubłów albo - co gorsza - na klatce schodowej. Zarówno WPO Alba, jak i Zarząd Gospodarki Mieszkaniowej, któremu podlega większość mieszkań w Rynku, twierdzą, że ten, kto nie odebrał karty, ma jeszcze na to szansę.

- Apelujemy, aby mieszkańcy zgłaszali się do naszej siedziby przy ul. Łaciarskiej. Z naszego spisu również wynika, że jeszcze nie wszyscy mają karty - mówi Janusz Czeja z ZGM Centrum.
Administracja wydaje karty wyłącznie właścicielom mieszkań. Co mają więc zrobić wynajmujący stancje studenci? - Najlepiej poprosić właściciela mieszkania, aby przyszedł do nas albo stawić się u nas z pełnomocnictwem od niego - tłumaczy Czeja.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska