Do zdarzenia doszło w zeszłym tygodniu. – Fachowcy twierdzą, że nie jest to wada materiałowa, gdyż na krawędzi szyby wyraźnie widać miejsce uderzenia, od którego rozprzestrzeniła się cała „pajęczyna” – mówi rzecznik Wrocławskich Inwestycji Marek Szempliński.
Tego typu przypadki to rzadkość, bo szkło, z których są wykonane takie szyby jest bardzo wytrzymałe na działanie czynników zewnętrznych. Dlaczego zatem szyba przy NFM uległa uszkodzeniu? – To bardzo odporny materiał, ale nie ma rzeczy niezniszczalnych, zwłaszcza jeśli ktoś działa z premedytacją, choć w tym przypadku uderzenie mogło być przypadkowe – wyjaśnia Szempliński.
Teraz Wrocławskie Inwestycje, które nadzorowały przeszklenia nad zabytkową fortyfikacją zleciły jak najszybszą wymianę uszkodzonego materiału: - Powinno to nastąpić jeszcze w tym miesiącu. Niestety takiej szyby nie da się kupić na poczekaniu. Chodzi nie tylko o rzadkość wytrzymałego szkła, ale trzeba także specjalnie przygotować zewnętrzną powierzchnię, która musi być antypoślizgowa – kończy Marek Szempliński.
Ile będzie kosztować naprawa? Około dwudziestu tysięcy złotych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?