Duchowny zapewnia, że kuria dysponuje oryginalnymi planami budynku, więc z rekonstrukcją nie będzie problemu.
Budowa jednak szybko się nie rozpocznie. Mówi się o przyszłym roku. Dlaczego nie teraz? Bo kuria nie ma na to pieniędzy.
Przypomnijmy. W zeszłym miesiącu duchowni wyburzyli zabytkową kamienicę. Nie mieli na to żadnych zezwoleń. Dlatego rozbiórkę wstrzymał konserwator zabytków. Niestety, stało się to, gdy z budynku został jedynie parter.
Dlaczego kler rozpoczął rozbiórkę, mimo że nie miał takiego prawa? - Już dwa lata temu zwróciliśmy się do urzędu miejskiego z prośbą o pozwolenie na rozbiórkę. Niestety, nie doczekaliśmy się żadnej odpowiedzi - tłumaczy ksiądz rzecznik.
Ks. Jóźwiak dodaje, że stan budynku był fatalny. W maju zawaliły się w środku trzy górne kondygnacje. - Strop nie wytrzymał opadów deszczu. Budynkowi dała się również we znaki mroźna zima - mówi ks. Jóźwiak.
I dodaje, że kamienica nie przedstawiała wielkiej wartości historycznej. - Remont gmachu byłby bardzo kosztowny. Postawienie nowego jest tańsze - twierdzi ks. Jóźwiak.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?