Wrocław: Kościół odbuduje dom, który rozebrał

Marcin Torz
- Odbudujemy kamienicę przy Kanonii - zapowiada ksiądz Stanisław Jóźwiak, rzecznik wrocławskiej kurii.

Duchowny zapewnia, że kuria dysponuje oryginalnymi planami budynku, więc z rekonstrukcją nie będzie problemu.

Budowa jednak szybko się nie rozpocznie. Mówi się o przyszłym roku. Dlaczego nie teraz? Bo kuria nie ma na to pieniędzy.

Przypomnijmy. W zeszłym miesiącu duchowni wyburzyli zabytkową kamienicę. Nie mieli na to żadnych zezwoleń. Dlatego rozbiórkę wstrzymał konserwator zabytków. Niestety, stało się to, gdy z budynku został jedynie parter.

Dlaczego kler rozpoczął rozbiórkę, mimo że nie miał takiego prawa? - Już dwa lata temu zwróciliśmy się do urzędu miejskiego z prośbą o pozwolenie na rozbiórkę. Niestety, nie doczekaliśmy się żadnej odpowiedzi - tłumaczy ksiądz rzecznik.

Ks. Jóźwiak dodaje, że stan budynku był fatalny. W maju zawaliły się w środku trzy górne kondygnacje. - Strop nie wytrzymał opadów deszczu. Budynkowi dała się również we znaki mroźna zima - mówi ks. Jóźwiak.

I dodaje, że kamienica nie przedstawiała wielkiej wartości historycznej. - Remont gmachu byłby bardzo kosztowny. Postawienie nowego jest tańsze - twierdzi ks. Jóźwiak.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Komentarze 2

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

w
wstyd
W sierpniu 2009 rozebrany był dach i kondygnacja strychowa - nie dziwię się że po całej zimie i wiośnie w maju 2010 r. zawaliły się kondygnacje. Wygląda to jakby Kościół nie dopilnował sprawy i umyślnie doprowadził do katastrofy. Ksiądz Jóźwiak kłamie, że "kamienica nie przedstawiała wielkiej wartości historycznej" - zapis w MPZP z 1999 roku sugerował wpisanie jej do rejestru zabytków. Był to jeden z niewielu budynków czynszowych na Ostrowie, postawił go w 1875 stolarz i budowniczy - stąd symbole wolnomularskie na portalu. W narożniku znajdowała się rzeźba św. Bonifacego. Jak wielkim trzeba być dyletantem, aby takie farmazony opowiadać?!
l
luk
czy nie wyszlo taniej niz remontowac?
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska
Dodaj ogłoszenie