W ciągu kilku najbliższych dni miejska spółka Wrocławskie Inwestycje ma ogłosić przetarg na budowę torowiska Tramwaju Plus z ulicy Legnickiej przez Milenijną i Pilczycką na Kozanów i dalej na stadion. Dla kierowców jadących z zachodu Wrocławia do centrum to będzie gwóźdź do trumny. Już dziś stoją tam w potężnych korkach. - To istna tragedia, w jak ślimaczym tempie jedzie się teraz z Leśnicy. Na dojazd do pl. Jana Pawła II straciłem 50 minut - skarżył się nam w piątek Mirosław Wojdak, przedstawiciel handlowy. Takich jak on w korku były setki.
Niestety, fachowcy od ruchu w mieście nie mają dla nas dobrych informacji. Na poprawę nie ma co liczyć przez najbliższy rok - do czasu, kiedy gotowy będzie stadion na Pilczycach i powstające wokół niego inwestycje.
- Zdajemy sobie sprawę, że w tej części miasta kierowcy mają ciężkie życie, więc będziemy robić wszystko, żeby więcej utrudnień nie było - próbuje studzić emocje Marek Szempliński z Wrocławskich Inwestycji, gdy pytamy go o to, jak budowa torowiska pogorszy i tak beznadziejną sytuację kierowców. Tory mają wprawdzie powstać obok jezdni. Ale trzeba przecież dostarczyć tam materiały, a to oznacza, że ciężarówek tam przybędzie.
Maleńkim pocieszeniem niech będzie informacja, że prawdopodobnie w niedzielę, 19 września, po remoncie otwarte zostanie wreszcie torowisko tramwajowe do Leśnicy. Dzięki temu, z samochodów i autobusów zastępczych część wrocławian będzie mogła przesiąść się do wagonów. Tramwaje nie jeździły ul. Kosmonautów od początku lipca. W zamian na ich trasy MPK wysłało autobusy zastępcze linii 710. A te tylko zwiększają korki w okolicy. - Tymczasowe przystanki są tak umiejscowione, że nie ma możliwości, by autobusy zjeżdżały na pobocze lub remontowane tory - tłumaczy Ewa Mazur z Zarządu Dróg i Utrzymania Miasta. Pojazdy MPK potrzebują co najmniej minuty, by zatrzymać się, wysadzić i zabrać pasażerów. W ciągu godziny podczas porannego szczytu na odcinku z Leśnicy do Pilczyc autobusy kursują nawet 11 razy.
Z zachodu Wrocławia szybko nie znikną za to blokujące ruch ciężarówki, które dowożą materiały na budowy. Policjanci znają problem. - Interweniujemy, jeśli kierowcy przez dłuższą chwilę zajmują drogę. Ale rozumiemy, że ciężkim sprzętem nie zawsze da się szybko wyjechać i wjechać na teren budowy - podkreśla Jacek Wójcik, szef drogówki. - Mniej pobłażliwi jesteśmy dla kierowców, którzy zbaczają z wyznaczonych dróg dojazdu na budowę. Jeśli złapiemy tira na osiedlowych uliczkach, kierowca zostaje ukarany mandatem - mówi Wójcik.
Jak długo jeszcze potrwają kłopoty? Szempliński wylicza: ulica Lotnicza zostanie oddana do ruchu w lecie przyszłego roku; na Królewieckiej budowa powinna zakończyć się jesienią 2011 r.; poszerzona ul. Kosmonautów ma być czynna w październiku 2011 roku.
- Na ul. Kosmonautów spróbujemy przyspieszyć termin, tak by dopasować się do momentu oddania części autostradowej obwodnicy miasta przy węźle Stadion - zapowiada Szempliński. Jesienią 2011 r. skończy się też budowa węzła przesiadkowego na ul. Lotniczej przy stadionie.
Współpraca: Marcin Torz
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?