Tadeusz C. pracował przy przewożeniu setek tysięcy, a nawet milionów złotych. Jego firma przewozi gotówkę do bankomatów, odbiera utarg ze sklepów i dostarcza go do banków, a także konwojuje gotówkę między bankami.
W ubiegłym tygodniu w bazie firmy na wrocławskim Psim Polu pojawili się policjanci. Kazali Tadeuszowi C. oddać służbową broń i założyli mu na ręce kajdanki. Mężczyzna trafił do aresztu. Zgodnie z procedurą, sąd musi przed rozesłaniem listu gończego wydać postanowienie o aresztowaniu podejrzanego na tydzień lub dwa tygodnie, licząc od momentu zatrzymania.
W 2006 roku dzisiejszy ochroniarz prowadził firmę komputerową w Polanicy- Zdroju. Zdaniem śledczych, pomógł jednej z klientek w wyłudzeniu 8 tys. zł z Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?