Kontrolerzy często otrzymując skasowany bilet ulgowy nie oglądają dokładnie legitymacji studenckiej czy innego dokumentu uprawniającego do ulgi, ale to nie zwalnia uprawnionych do niej z obowiązku wożenia odpowiedniego dokumentu ze sobą.
– Każdy ma prawo do odmowy podpisania i odebrania wezwania do zapłaty, co nie oznacza, że wezwania nie otrzymał – wyjaśnia Agnieszka Korzeniowska, rzeczniczka MPK. Nawet jeśli czytelnik odmówił podpisania wezwania i go nie odebrał od kontrolera, nie znaczy, że jest ono nieważne. Wezwanie zostało przez kontrolera wystawione i spisany pasażer trafi do bazy MPK jako dłużnik.
Jeśli w ciągu 3 miesięcy pasażer nie ureguluje należności, dostanie przedsądowe wezwanie do zapłaty. Jeśli i na nie nie zareaguje, sprawa zostanie skierowana do sądu, który może wydać nakaz zapłaty, ale doliczy koszty postępowania i kwota wzrośnie. Nakaz sądowy przychodzi na adres zameldowania, spisany przez kontrolera podczas wystawiania wezwania. Z takim nakazem MPK nawet do 10 lat może się ubiegać o pieniądze, naliczać odsetki, a nawet oddać sprawę do komornika.
Pasażer, który posiada dokument uprawniający go do zniżki, ale nie miał go ze sobą podczas kontroli, może się odwołać.
W takim przypadku należy pamiętać o ustawowych terminach wniesienia reklamacji. – Przypomnę, że w takim przypadku obowiązuje trzymiesięczny termin na złożenie reklamacji, a reklamację zgłoszoną po tym terminie pozostawia się bez rozpoznania – tłumaczy Korzeniowska. Zasady te określa odpowiednie rozporządzenie i ustawa "Prawo przewozowe".
Pasażer, który otrzymał wezwanie do zapłaty, a ma ważny dokument uprawniający do ulgi (w przypadku czytelnika Michała jest to legitymacja), może zapłacić jednak jedynie tzw. opłatę manipulacyjną. Musi wtedy udowodnić, stawiając się osobiście w siedzibie MPK przy ul. Prusa, że mimo iż w chwili kontroli nie posiadał ważnego biletu czy dokumentu upoważniającego do bezpłatnego lub ulgowego przejazdu, to w ogóle go posiada i jest on ważny. Opłata manipulacyjna w tym przypadku wynosi 12 zł.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?