Nie lubi odbierać nagród muzycznych, a na ulice wychodzi w żeglarskiej czapce i ciemnych okularach. Słynie z niezależnych sądów i bezpośredniego ich wyrażania. Lider legendarnej grupy Kazik Na Żywo, wraz z zespołem, zawita do Wrocławia już w piątek.
KNŻ grają od 21 lat. Od samego początku zaskakiwali brzmieniem i przekazem. Utwory, chociaż liczą już sobie parę lat, nic nie tracą na aktualności.
Kazik we wszystkich swoich produkcjach nie bał się bezpośrednich odwołań do aktualnej sytuacji politycznej. Przykładem może tu świecić chociażby piosenka "100 000 000" z albumu "Spalaj się!", w której wybrzmiewa: "Wałęsa, dawaj nasze sto milionów!". Ten refren przypomina o niespełnionej obietnicy przedwyborczej.
Jeszcze zanim Kazik śpiewał o Wałęsie, Jan Szafraniec, senator z ramienia Zjednoczenia Chrześcijańsko-Narodowego, doszukał się paszkwilu na hymn Polski w kawałku "Jeszcze Polska" i oddał sprawę do sądu. Sprawę umorzono.
Najnowsza płyta zespo-łu KNŻ została wydana 28 listopada 2011 nakładem wytwórni muzycznej S.P. Records. Ma dwa tytuły: "Bar la Curva / Plamy na słońcu" - i odznaczenie złotej płyty. Płyta jest utrzymana w stylistyce punkrockowej, choć znajdziemy też na niej utwory bardziej zbliżone do metalu.
Imię "Kazimierz" wywodzi się od słowiańskiego Kaźmira, czyli "tego, który niszczy pokój". I chociaż to imię zdaje się pasować, czemu zaprzecza sam Kazik, dla muzyka najważniejszą sprawą w życiu jest rodzina.
- Tylko dla niej jest sens istnieć. Gdybym nie miał rodziny, szybko bym się zdegenerował, bo mam predyspozycje - stwierdził Kazik w jednym z wywiadów. - Świadomość konieczności powrotu do domu ustawia zawodnika momentalnie do pionu.
Kazik Na Żywo. Klub Alibi (ul. Grunwaldzka 67), 18 stycznia (piątek) godzina 20. Bilety od 45 do 50 zł.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
