Znaleźliśmy tylko jedną firmę, która uwzględniła zmianę w swojej najnowszej aktualizacji.
Jadąc na przykład z Poznania do Kłodzka przez Wrocław, nawigacja nie poprowadzi nas północnym odcinkiem obwodnicy. Słuchając się jej, pojedziemy ul. Żmigrodzką do Bałtyckiej, a potem skręcimy w ul. Osobowicką i wjedziemy na most Milenijny pierwszym zjazdem. Tu czeka nas niespodzianka: GPS każe nam skręcić w lewo. A znaki i zdrowy rozsądek nakazują skręcić w prawo.
- Nie jestem z Wrocławia i słuchałem poleceń nawigacji, bo jeszcze nigdy mnie nie zawiodła. A tu nagle okazało się, że nie można pojechać tak, jak mi proponuje, bo jezdnie oddziela pas zieleni i bariery - mówi zdenerwowany Adrian Trembecki, kierowca, który wracał znad morza do swojego domu w Głuchołazach.
Gdy korzystamy z obwodnicy, oszczędzamy tylko dwa kilometry w porównaniu do starej trasy. Ale znacznie szybciej przejedziemy ten odcinek. Bo po drodze nie czekają na nas światła ani korki.
Słuchając się nawigacji, będziemy mieli do pokonania przynajmniej 8 sygnalizatorów świetlnych. Przejechanie 6 kilometrów w godzinach szczytu może zająć nam powyżej 30 minut. A obwodnicą z ul. Żmigrodzkiej do mostu Milenijnego dojedziemy w ciągu pięciu minut.
Nie możemy zapominać, że GPS to tylko urządzenie i ono nie myśli. - Na każdej dłuższej trasie używam nawigacji, ale w aucie zawsze mam ze sobą mapę - tłumaczy Paweł Rydzoń z firmy Paragraf, w której sprzedaje nawigacje od siedmiu lat. - Przed każdą podróżą siadam na chwilę i sprawdzam, jaką trasę wyznaczyło mi urządzenie, żeby mieć pewność, iż nie zjadę z autostrady i pojadę polną drogą, bo będzie krócej - dodaje.
Duże znaczenie ma też ustawienie opcji trasy w naszym GPS. Bo jeżeli zaprogramujemy najkrótszą drogę, to zamiast jechać obwodnicami, to urządzenie poprowadzi nas przez centra miast. Będzie mniej kilometrów, ale znacznie dłuższa jazda. - Dzięki nawigacji popularne stało się jeżdżenie do Szczecina z Wrocławia przez Niemcy - zauważa Rydzoń. Mimo że jest 100 kilometrów dalej, to przejazd, zamiast siedmiu godzin, zajmuje tylko pięć.
Gdy kupujemy nawigację, warto spojrzeć na cenę i możliwość aktualizacji map. - Może się okazać, że kupimy tanie urządzenie, ale koszt zakupu zaktualizowanej mapy przekroczy cenę urządzenia. Albo nowa mapa nie będzie się różnić od starej - przestrzega Paweł Rydzoń. Koszt aktualizacji map waha się od 100 do 700 zł rocznie.
Dlaczego jest tak, że jadąc z GPS, przestajemy patrzeć na znaki? Psychologowie nie mają złudzeń: - Każde urządzenie, które wyręcza nas w jakiejś czynności, powoduje, że przestajemy ją kontrolować - tłumaczy dr Aneta Pereświet-Sołtan, psycholog z Dolnośląskiej Szkoły Wyższej. - Idealnie byłoby, gdybyśmy używając nawigacji, kontrolowali drogę, żeby uniknąć jakiegoś nieszczęścia - przekonuje psycholog. - Tylko od nas zależy, czy jadąc z nawigacją, wjedziemy do jeziora, czy dojedziemy do celu.
Mapy w sieci
Wrocławskiej obwodnicy śródmiejskiej nie ma wciąż także na wielu mapach w internecie. Największe serwisy, gdzie możemy zaplanować naszą podróż, też nie widzą północnego odcinka nowej drogi. Obwodnica jest za to na takich portalach jak: www.wroclaw.pl i www.map24.com
Dlaczego na innych stronach nie ma aktualnej mapy obwodnicy? W przypadku np. portalu zumi.pl, firma ta cztery razy w roku robi duże aktualizacje map, ale jak się okazuje, to zbyt rzadko, by nadążyć za zmianami.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?