Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wrocław: Kierowców MPK czerwone światło nie dotyczy (FILMY)

Weronika Skupin
fot. youtube.com
Przejeżdżają na czerwonym, pędzą mimo zmieniających się świateł sygnalizacji, blokują skrzyżowania. Wszystkie grzechy główne kierowców i motorniczych wrocławskiego MPK widać na zamieszczonych niżej filmikach.

W filmie "Drogówka" Wojciecha Smarzowskiego nie raz słychać tłumaczenia kierowców. "Jakie czerwone, panie władzo, późne żółte!". Ciekawe jak tłumaczyliby się kierowcy wrocławskiego MPK, których widać na poniższych filmach.

Na jednym z nich kierowca autobusu miejskiego przejeżdża na czerwonym na ul. Lotniczej. Na innym kolejny autobus nie nadąża przejechać na żółtym i w pełnym pędzie jedzie prosto mając czerwone światło. Jeden z filmików pokazuje, jak niecierpliwy szofer ze 134, a za nim inny kierujący autobusem, przejeżdżają na czerwonym. Niewiele im to dało.

Motorniczy też mają swoje grzeszki. Jak na przykład ten z tramwaju nr 8 blokujący jedno ze skrzyżowań na Nadodrzu. Widać to na kolejnym filmiku. Dlaczego wjechał na krzyżówkę mimo tego, że nie miał za nią miejsca?

Miejskie Przedsiębiorstwo Komunikacyjne we Wrocławiu przejrzało nagrania. - Na pierwszych trzech widać ewidentne przewinienia kierowców: jadą oni na czerwonym świetle. To zachowanie jest karygodne - przyznaje Agnieszka Korzeniowska, rzeczniczka spółki. Dodaje, że kierowcy i motorniczy są pouczani i często szkoleni w zakresie bezpieczeństwa ruchu drogowego. - Na pierwszym miejscu stoi bezpieczeństwo pasażerów. Nawet rozkład, który stawia im sztywne rygory, nie może być powodem łamania przepisów - mówi.

Jak zauważa Korzeniowska często kierowcy dopuszczają się takich przewinień z rutyny. - Znają oni trasy i rozkład świateł na pamięć. Często przyspieszają, bo chcą zdążyć na wcześniejszym cyklu świetlnym. Oczywiście nie jest to żadne usprawiedliwienie. Policja zatrzymuje takich kierowców. Podobnie działa Centrala Ruchu MPK. Jej pracownicy codziennie stają w kilku miejscach i jeżeli zauważą przewinienie, sporządzają raport. Jest on potem dostarczany kierownikowi właściwej zajezdni, a on podejmuje kroki dyscyplinarne. Zazwyczaj jest to odebranie premii. Recydywa raczej się nie zdarza. Kierowcom często przypomina się jak takie zachowania są niebezpieczne i jakie mają konsekwencje - mówi Agnieszka Korzeniowska.

Czy kierowcy, których zarejestrowała kamera, poniosą konsekwencje? - Jesteśmy w stanie na podstawie daty, godziny i numeru pojazdu dociec, kto siedział wtedy za kierownicą. Są to filmiki sprzed kilku miesięcy, więc kierowcy ci nie zostaną natychmiastowo ukarani. Centrala ruchu przyjrzy się jednak ich pracy. Ma możliwość ustawić się w odpowiednich miejscach na trasie i sprawdzić, czy wykroczenia tych kierowców są notoryczne - tłumaczy rzeczniczka MPK.

Jak zaznacza, centrala ruchu zauważyła zmniejszenie liczby podobnych wykroczeń o 60 procent w ciągu roku. - Nie jesteśmy w stanie powiedzieć ile przejazdów na czerwonym świetle zanotowaliśmy, bo raporty centrali ruchu badają różne aspekty. Zdarza się, że jej pracownicy wchodzą np. do tramwajów i obserwują technikę jazdy motorniczych. Nie chcielibyśmy wrzucać wszystkich przypadków do jednego worka - mówi Agnieszka Korzeniowska.

MPK trudno się ustosunkować do ostatniego filmiku przedstawiającego tramwaj, który blokuje skrzyżowanie. - Sytuacja nie jest ewidentna. Tramwaj jechał stałym tempem, ale nie mógł poruszać się dalej, bo miał zablokowane torowisko. Na filmie nie widać, co dzieje się z pojazdami przed tramwajem. Może wystąpiła nagła sytuacja, jak wbiegnięcie pieszego na jezdnię, która uniemożliwiła dalszy przejazd, czego motorniczy nie mógł przewidzieć. Nie widzę tam przekroczenia przepisów. Tramwaj porusza się po głównej drodze i nie ma obowiązku wpuszczania pojazdów z ulicy podporządkowanej - tłumaczy Agnieszka Korzeniowska z MPK.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska