Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wrocław: Jacek Świat wraca do polityki

Hanna Wieczorek
Mąż Aleksandry Natalli-Świat, która zginęła pod Smoleńskiem, działał w Solidarności
Mąż Aleksandry Natalli-Świat, która zginęła pod Smoleńskiem, działał w Solidarności Fot. Marek Grotowski
Od pięciu lat Jacek Świat był znany przede wszystkim jako mąż Aleksandry Natalli-Świat - wrocławskiej posłanki Prawa i Sprawiedliwości, która zginęła w katastrofie prezydenckiego samolotu pod Smoleńskiem.

Niewielu pamięta, że przez kilkanaście lat był on czynnym politykiem. Najpierw działał w opozycji demokratycznej, Solidarności, a po 1990 roku związał się z Porozumieniem Centrum.

- Byłem w grupie członków założycieli PC - opowiada Jacek Świat. - Potem byłem sekretarzem w zarządzie wojewódzkim Porozumienia Centrum. W 1995 roku odszedłem od czynnego uprawiania polityki. To była świadoma decyzja, postawiliśmy wtedy z żoną na karierę polityczną Oli. Dwóch polityków w jednym domu to stanowczo za dużo.

Dzisiaj Jacek Świat zastanawia się nad powrotem do czynnego uprawiania polityki.
- Myślę, że mam wystarczające doświadczenie, wiedzę, by coś z siebie dać wyborcom - wylicza Świat. - Nie chcę mówić o prostej kontynuacji działań Oli, bo ona była ekonomistką i jej zainteresowania skupiały się na innej sferze niż moje. Oli już nie ma, więc może przyszedł czas, by spróbować swoich sił, a także nadać nowy sens swojemu życiu.

Jacek Świat nie ukrywa, że jeśli zdecydowałby się na powrót do polityki, interesowałoby go przede wszystkim kandydowanie do Sejmu. Nie zamierza stawać w samorządowe szranki.

Śmierć Aleksandry Natalli-Świat była dużym ciosem dla wrocławskiego PiS. Miała ona grupę wiernych wyborców, zbierała dobre oceny za pracę w Sejmie, które zjednywały jej sympatię wrocławian.

Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, część działaczy PiS liczy na to, że jej mąż zdecyduje się na powrót do wielkiej polityki. Bo ławka rezerwowych PiS we Wrocławiu nie jest długa. I na razie nie widać ludzi, którzy mogliby skutecznie zastąpić Aleksandrę Natalli-Świat.

Ważna jest pamięć
Jacek Świat podkreśla, że nie jest ekonomistą i jego zainteresowania dotyczą przede wszystkim szeroko rozumianych mediów. Jednak jest jedna sfera działalności Aleksandry Natalli-Świat, którą na pewno by kontynuował. Podkreśla bowiem, jak ważna jest dla niego historia, współpraca, pomoc dla Sybiraków, kombatantów.

- Utrwalenie pamięci o tym, co właśnie ci ludzie przeżyli. Bo tak szybko odchodzą - mówi Jacek Świat.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska