Przyszły wykonawca już po podpisaniu umowy będzie miał czas do 15 listopada, by zerwać zniszczoną nawierzchnię i ułożyć nową. Przetarg dotyczy tylko jezdni południowej, czyli tej, która prowadzi do centrum.
Na czas szybkiego remontu ul. Grabiszyńska nie zostanie zamknięta dla aut. W dni powszednie kierowcy będą nią mogli nadal jeździć. Roboty (frezowanie, układanie asfaltu, regulacje krawężników i studzienek ściekowych) będą prowadzone nocami i w weekendy, ale można się tam spodziewać utrudnień. Zwłaszcza, że już planowane są zwężenia jezdni, co przy obecnym ruchu, może okazać się bardzo kłopotliwe.
Urzędnicy na szczęście nie zapomnieli o dniu Wszystkich Świętych i ogromnych korkach w mieście na drogach dojazdowych do cmentarzy. Dlatego wybrany wykonawca będzie musiał przerwać prace na trzy dni w tym okresie( od 30 października do 1 listopada). Taki zapis znajduje się w instrukcji obsługi, dołączonej do szczegółów przetargu.
Przypomnijmy, że to kolejny remont, który rzutem na taśmę trafił na listę tegorocznych inwestycji drogowych w mieście. Na przyszły rok planowano także szybką wymianę nawierzchni na ul. Krzywoustego. W tym przypadku również okazało się, że w budżecie miasta są na ten cel pieniądze.
Do 30 listopada naprawiony ma zostać odcinek wjazdowy do miasta, od mostu na Widawie do Korony.