Już w tym momencie wiadomo, że przyczyną uruchomienia alarmu było zadymienie spowodowane przez... przypalony popcorn. Jednak strażacy musieli potraktować sprawę zupełnie poważnie i sprawdzić czy nie było innego powodu uruchomienia alarmu.
W tym momencie kino działa już zupełnie normalnie. Seanse zaczynają się zgodnie z planem, a ludzie w kawiarni na parterze mimo ewakuacji jednej z sal spokojnie piją kawę.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?