Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wrocław Europejską Stolicą Kultury? Trzymamy kciuki!

JK, MAG, MW
W ubiegłym tygodniu wrocławską kandydaturę oceniali eksperci Europejskiej Stolicy Kultury
W ubiegłym tygodniu wrocławską kandydaturę oceniali eksperci Europejskiej Stolicy Kultury Janusz Wójtowicz
Czy zostaniemy Europejską Stolicą Kultury 2016? Tego dowiemy się dziś po godz. 16, kiedy w Warszawie zostaną ogłoszone wyniki rywalizacji. Oprócz Wrocławia stanęły do niej: Katowice, Gdańsk, Lublin i Warszawa. Wrocław dostał podwójne brawa!

Odliczanie trwa. O godz. 16 poznamy decyzję komisji selekcyjnej, która zapadnie w Warszawie. 13-osobowa międzynarodowa komisja ekspertów od wczoraj przesłuchuje w Teatrze Wielkim Operze Narodowej delegatów polskich miast, które walczą ze sobą o tytuł Europejskiej Stolicy Kultury.

Wrocławska delegacja została dziś dwukrotnie nagrodzona brawami. O godz. 11.30 prezydent Wrocławia Rafał Dutkiewicz, Anna Zubrzycka z Teatru Pieśni Kozła, Anna Elektra Malkogiorgos z Centrum Kultury Agora, Karolina Bieniek - koordynatorka Przeglądu Sztuki Survival i Roland Zarzycki z Instytucji Kultury Wrocław 2016, współautor aplikacji, prof. Adam Chmielewski i szef Instytucji Kultury Wrocław 2016 zaprezentowali jurorom miasta na obchody Europejskiej Stolicy Kultury w 2016 r.

- Mówiło się wcześniej o tym, że komisja nie może ujawniać podczas prezentacji miast swoich emocji, ale nasze wystąpienie bardzo im się spodobało i jeszcze po prezentacji podchodzili do nas i nam gratulowali. A te brawa były dla nas wielkim zaskoczeniem. Teatralna prezentacja w
reżyserii Konrada Imieli znów zdała egzamin - mówi prof. Chmielewski.

Wrocław był przedostatnim polskim miastem, który zaprezentował się dziś komisji.
Werdykt ogłosi dziś o godz. 16 podczas konferencji prasowej minister kultury i dziedzictwa narodowego Bogdan Zdrojewski. O szczegółach walki o ESK będziemy dziś informować na bieżąco na naszej stronie internetowej www.gazetawroclawska.pl.

Im bliżej mety, tym bardziej nerwowo. Dwieście osób, w tym artyści i naukowcy związani głównie z Lublinem i Krakowem, oskarżyło ministra kultury Bogdana Zdrojewskiego o faworyzowanie Wrocławia. List w tej sprawie wysłali do Zdrojewskiego, premiera Donalda Tuska i minister Julii Pitery, która tropi w rządzie korupcję.

Skąd taki atak przed dzisiejszą decyzją? W ubiegłą środę jako pierwsi napisaliśmy, że minister Bogdan Zdrojewski ogłosił, że przyzna 100 mln zł na rozbudowę Opery Wrocławskiej i remont niszczejącego Pawilonu Czterech Kopuł przy Hali Ludowej. I to nie podoba się konkurentom Wrocławia. A także to, że pochodzący z Wrocławia minister w takiej chwili ogłasza pomoc finansową dla instytucji kultury w stolicy Dolnego Śląska.

W liście do premiera czytamy m.in.: "Niejasne są dla nas kryteria przyznania pomocy państwowej w tak niebagatelnej kwocie. Jest to tym bardziej zaskakujące w sytuacji, gdy słyszymy o problemach budżetowych państwa, wyczerpaniu środków w ministerialnych programach finansujących m.in. właśnie infrastrukturę kulturalną i ogólnym, dotkliwym braku środków na kulturę".
Co na to minister Bogdan Zdrojewski? Wczoraj o godz. 15 miał wydać w tej sprawie komunikat, ale tego nie uczynił. Dziś tłumaczył się w Polskim Radiu. Poczytaj, jak Bogdan Zdrojewski tłumaczy się z dotacji dla Wrocławia.

Zobacz także oświadczenie Bogdana Zdrojewskiego

- Przykro mi, że tuż przed ogłoszeniem decyzji aktywiści z Lublina zaburzyli przyjacielskie relacje, które do tej pory panowały między naszymi miastami - powiedział prof. Adam Chmielewski, koordynujący starania Wrocławia.
**

Zobacz też: Major Frydrych skarży się komisji na Wrocław

**

Zobacz także: Wrocław ma największe szanse na ESK 2016
Zobacz teledysk promujący Wrocław

Oceniamy kandydatów:

WROCŁAW

  • Gigantyczny budżet
  • Bardzo dobra infrastruktura (także kulturalna)
  • Doświadczenie w przygotowywaniu wielkich imprez (Europejski Kongres Kultury)

- Słabe zaangażowanie mieszkańców - mało oddolnych inicjatyw
- Dla Wrocławia tytuł będzie miał znaczenie prestiżowe, ale nie przełoży się znacząco na poprawę wizerunku czy kondycję finansową (które i tak są dobre).

LUBLIN

  • Otwarcie Unii Europejskiej na Wschód - olbrzymia zaleta, zwłaszcza w czasach, gdy Ukraina przestała tak chętnie patrzeć na Zachód
  • Bardzo duże zainteresowanie mieszkańców
  • Najlepsza ze wszystkich miast pozycja w mediach
  • Atut świeżości - Lublin jest wciąż miastem nieznanym, oferującym Europie wartość nowości - miasta na uboczu, ekologicznego, z piękną tradycją (chociażby Unią Lubelską)
  • Zdaniem eksperta ds. kultury, Anglika Roberta Scotta, ESK jest rodzajem "rocznego stypendium, pozwalającego miastu na osiągnięcie wielkich rzeczy". Jako najuboższy ze wszystkich kandydatów Lublin może dzięki tytułowi Europejskiej Stolicy Kultury zyskać najwięcej

- Pomimo samych walorów ideologicznych, jest i minus w postaci słabej infrastruktury komunikacyjnej. O naszym zwycięstwie decydować będą liczby, konkrety. Jeśli budowa lotniska i odcinka drogi S17 przekona komisję - mamy wielkie szanse
- Niewielka baza hotelowa

WARSZAWA

  • Jedyny (i naciągany) plus to ogromne możliwości finansowe i świetna infrastruktura

- W wielu krajach uważa się, że stolice nie powinny kandydować do ESK - są wystarczająco wypromowane
- Niemal zerowe zainteresowanie mieszkańców miasta i mediów
- Nierealny pomysł na połączenie za sprawą ESK obydwu części stolicy

KATOWICE

  • Bardzo duże zaangażowanie mieszkańców w konkurs
  • Katowice mają też po swojej stronie media, żywo zainteresowane ESK
  • Dobra infrastruktura komunikacyjna

- Katowice stawiając na koncepcję "Miasta ogrodów" zbytnio odcinają się od tradycji górniczych, jakby się wstydziły wizerunku miasta ciężko pracujących ludzi. Nawet jeśli postprzemysłowość nie jest już tak ważnym tematem w Europie, jest to jednak niewykorzystana szansa

GDAŃSK

  • Spójny pomysł na ESK 2016, podkreślający tradycje wolnościowe, przypominający Solidarność i europejskość miasta
  • Silne środowiska kulturalne (zwłaszcza alternatywne)

- Miasto jest już wystarczająco rozpoznawalne w Europie (3. miejsce w Polsce pod tym względem)
- Brak zaangażowania mieszkańców - o ESK walczą raczej instytucje kulturalne
- Słabe zainteresowanie mediów

To oni zdecydują, kto wygra - skład komisji

Constantin Chiriac, Rumunia, Dyrektor Teatru Narodowego im. Radu Stanca w Sibiu (Rumunia). Sibiu było ESK w 2007 roku.

Manfred Gaulhofer, Austria, Przewodniczący komisji, były dyrektor generalny ESK Graz 2003

Sir Jeremy Isaacs, Wielka Brytania, znawca mediów, producent telewizyjny, zarządca kanałami telewizyjnymi, a także były dyrektor Royal Opera House

Erna Hennicot-Schoepges, Luksemburg, była członkini Parlamentu Europejskiego, zgromadzenia parlamentarnego Rady Europy oraz Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE), przewodniczy dziś wielu krajowym i międzynarodowym organizacjom kulturalnym

Andreas Wiesand,Niemcy, konsultant i badacz w dziedzinie polityki i działań kulturalnych

Danuta Glondys, Polska, dyrektor Stowarzyszenia Willa Decjusza, prowadząca liczne działania w dziedzinie kultury na poziomie międzynarodowym.

Elisabeth Vitouch,Austria, reprezentuje Komisję Kultury, Edukacji i Badań Naukowych Komitetu Regionów, członkini Rady Miasta Wiedeń.

Tadeusz Kowalski, Polska, dyrektor Filmoteki Narodowej

Michał Merczyński, Polska, menedżer kultury, twórca i dyrektor Międzynarodowego Festiwalu Teatralnego Malta w Poznaniu.

Jacek Purchla, Polska, dyrektor Międzynarodowego Centrum Kultury w Krakowie

Monika Smoleń, Polska, podsekretarz stanu w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego

Joanna Kiliszek, Polska, zastępca dyrektora Instytutu Adama Mickiewicza w Warszawie

Tadeusz Zielniewicz, Polska, dyrektor Muzeum Łazienki Królewskie w Warszawie, rzeczoznawca ministra kultury ds. zabytków.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska