Przewieziono ją do Wrocławia ze szpitala w Trzebnicy. Jej stan szybko się pogarszał. Dlatego lekarze z wrocławskiej kliniki zdecydowali się podłączyć dziecko do aparatury specjalistycznej. ECMO to sztuczne płuco-serce, dzięki któremu dziewczynka teraz żyje.
W piątek została już odłączona od aparatury, jej stan się poprawił.
- To pierwszy przypadek zastosowania tak skomplikowanej aparatury u dziecka w naszym szpitalu. Podłączenie do ECMO to ostateczność, mamy nadzieję, że dziewczynka dzięki temu wróci do zdrowia. Na razie stan dziecka określany jest jako bardzo poważny, ale stabilny. 10-latka jest cały czas w śpiączce farmakologicznej - mówi dr Marzena Zielińska, szefowa Oddziału Anestezjologii i Intensywnej Terapii Dziecięcej w ASK. Dodaje, że ECMO zostało już zastosowane w ASK przy Borowskiej, ale nie u dziecka. - Było to około pół roku temu. Uratowaliśmy 29-letniego pacjenta z ciężką niewydolnością płuc. Po rehabilitacji wrócił do zdrowia - mówi dr Marzena Zielińska.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?