Wrocław: Dutkiewicz i jego wizje przyszłości miasta

- Można powiedzieć, że wszystko zostanie zrealizowane pod koniec następnej kadencji - mówił prezydent o swoich planach, pomysłach i marzeniach. Co jeszcze chce zmienić, jeśli wygra jesienne wybory?

Stworzenie trzech centrów Wrocławia. Dutkiewicz powtórzył, że oprócz Rynku, wrocławian i turystów mają przyciągać w ich wolnym czasie również okolice Hali Ludowej i stadionu.

System sterowania ruchem. Dzięki niemu, komunikacja miejska będzie traktowana priorytetowo na najważniejszych skrzyżowaniach w mieście. Zadba o to specjalny system, nad wprowadzeniem którego już trwają prace.

Kolej metropolitarna. Dutkiewicz chce, aby z każdego większego miasta w aglomeracji wrocławskiej podróż do centrum stolicy regionu trwała maksymalnie 30 minut. W 2011 roku ma ruszyć pierwszy odcinek: z Długołęki, przez Dworzec Główny do Siechnic. Dutkiewicz chce kupić specjalne dwusystemowe pojazdy: takie, żeby mogły jeździć na torach i na szynach.

Sieć parkingów na obrzeżach Wrocławia. Tam kierowcy będą mogli zostawić samochód i przesiąść się do komunikacji miejskiej.

Pozbycie się aut ze starówki. W ciągu 4 lat samochody nie będą już jeździły po Starym Mieście. Chodzi o cały obszar otoczony Odrą i fosą. Na pierwszy ogień pójdzie ul. Kuźnicza: w 2011 będzie tam deptak. W ciągu dwóch lat samochody znikną z Dzielnicy Czterech Świątyń. Na sam koniec ul. Kazimierza Wielkiego ma zostać wyciszona. Będzie jeździło nią mniej samochody niż teraz.
Parkingi blisko ścisłego centrum. Oprócz tego pod pl. Nowy Targ, powstaną przy ul. Bernardyńskiej i wspomnianym Ostrowie Tumskim.

Wzorcowe osiedle na Żerni-kach, w stylu przedwojennej WuWy z ul. Kopernika i Tramwajowej. Ma być miejscem, gdzie się pracuje i mieszka. Dutkiewicz chce, aby - tak jak WuWę - osiedle zaprojektowali wyłącznie architekci z regionu. Miałoby stanowić wzorzec do naśladowania - inni architekci mogliby naśladować styl i funkcjonalność w swoich projektach. Prace mają zacząć się po Euro.