Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wrocław: Do wtorku kandydaci muszą posprzątać

Marta Gołębiowska
Między innymi za takie plakaty muszą teraz płacić komitety
Między innymi za takie plakaty muszą teraz płacić komitety Między innymi za takie plakaty muszą teraz płacić komiety
We wtorek, 8 listopada, o północy minie termin usuwania plakatów, banerów i billboardów przez komitety wyborcze. Oznacza to, że ich pełnomocnicy mają jeszcze sześć dni, by uniknąć mandatów. Sławomir Chełchowski, rzecznik prasowy wrocławskiej straży miejskiej, informuje, że są to kary do 500 zł. - Ale najwięcej plakatów mamy zawsze przy wyborach samorządowych. Teraz jest ich stosunkowo niewiele - mówi Chełchowski.

Ale jednak są. Między innymi wzdłuż ul. Krakowskiej, gdzie można zobaczyć przede wszystkim twarz prof. Tadeusza Lutego. A przy skrzyżowaniu ul. Bystrzyckiej i ul. Na Ostatnim Groszu wisi duży baner Kornela Morawieckiego - kandydata do Senatu, który się tam nie dostał.

Ewa Mazur z Zarządu Dróg i Utrzymania Miasta mówi, że właśnie komitet wyborczy Kornela Morawieckiego, podobnie jak Platformy Obywatelskiej, zapłaci najwięcej za tzw. nielegalne plakaty. - Doręczyliśmy już komitetom powiadomienia o wszczęciu karnych postępowań administracyjnych za nielegalną emisję reklamy w pasie drogowym bez naszej zgody. Ich wyniki poznamy w listopadzie - informuje Mazur.

Do tej pory ZDiUM usunął już 1900 plakatów, banerów i transparentów umieszczonych na je-go terenach bez zgody. Z tego powodu komitet wyborczy PiS ma zapłacić 585 zł, komitet wyborczy PO - ponad 3 tys. zł, a komitet Kornela Morawieckiego - 1405 zł.

Ten ostatni jest odpowiedzialny za białe paski na chodnikach Szczepina. Przy ul. Młodych Techników są już słabo widoczne, ale przy ul. Inowrocławskiej, na odcinku od parku do przystanku autobusów linii 128 i C, są nadal wyraźne, mimo że zostały zrobione w przeddzień wyborów. Biały napis głosi "Kornel Morawiecki do Senatu".

Kandydat twierdzi, że to wapno i zmyje je deszcz, ale tak się nie dzieje. - Nie widzę w tym niczego złego - mówi nam Morawiecki.

Ewa Mazur, która przyjęła nasze zgłoszenie o pomalowanych chodnikach przy ul. Młodych Techników, mówi, że tamte linie są zbyt niewyraźne, by można było ustalić winnego. - Teraz sprawdzimy chodniki przy Inowrocławskiej. Jeśli uda się odczytać napisy, podejmiemy działania - zapowiada Mazur.

Wojciech Lorentz z Krajowego Biura Wyborczego wyjaśnia, że komitetom wyborczym nie opłaca się przekraczać terminu 8 listopada. - Jeśli same ściągają plakaty i billboardy, wybierają sobie tańszą firmę albo proszą o pomoc wolontariuszy - tłumaczy Lorentz. A po terminie ZDiUM usunie je na koszt komitetów.

Gdzie wiszą jeszcze wyborcze plakaty? Czekamy na sygnały!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska