Obraz z kamer ma być przesyłany do Centrum Zarządzania Kryzysowego przy ul. Strzegomskiej i komisariatu policji przy ul. Rydygiera.
Monitoring na wyspach zacznie funkcjonować do końca października. Jego koszt to ponad 700 tys. zł. Za montaż odpowiedzialna będzie firma „Telsat” z Gryfic.
Pomysł monitoringu nie podoba się większości odpoczywającym tam osobom. – To było jedno z nielicznych miejsc, gdzie bez obaw można było zrobić grilla i napić się piwa pod chmurką. Rzadko dochodziło tu do burd. Po co ten monitoring – zastanawia się Katarzyna Więckiewicz, studentka Uniwersytetu Wrocławskiego, która często przychodziła tu ze znajomymi odpocząć.
Urzędnicy przekonują, że zainstalowanie kamer na Wyspie Słodowej i Bielarskiej ma zapewnić większe bezpieczeństwo bawiącym się tam ludziom.
Przypomnijmy, że to kolejne działanie magistratu, które ma na celu „ucywilizowanie” Wyspy Słodowej. Na początku czerwca teren zaczęto zamykać na noc. Od północy do godz. 6 wejścia na wyspę strzegą ochroniarze. Urzędnicy przypominają również, że panuje tam zakaz wnoszenia i spożywania alkoholu. Nie obowiązuje on na barkach przycumowanych do Wyspy Słodowej.
Po tych działaniach studenci twierdzą, że na wyspie nie bawi się już tyle osób co kiedyś. – Czasy, gdy na Słodowej trudno było znaleźć wolne miejsce bezpowrotnie minęły. Takich tłumów, jak kiedyś teraz tu raczej już nigdy nie będzie – przekonuje Kamil Markiewicz.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
