Wrocław. Dlaczego MCS nie odśnieża boisk dla dzieci?

Z boisk wrocławskiego MCS-u korzysta wiele szkółek i klubów piłkarskich we Wrocławiu. Od rodziców małych piłkarzy dostaliśmy informacje, że zajęcia są odwoływane, bo zarządca obiektów nie pozwala ich odśnieżać. Częściowo tłumaczy to gwarancją producenta, która zabrania takich zabiegów, bo płyty mogą zostać uszkodzone. Co ciekawe jednak MCS zabrania jednak także odśnieżać tam, gdzie tej gwarancji już nie ma. Pod śniegiem zostaje m.in. duże boisko ze sztuczną murawą przy ul. Lotniczej, które remont przeszło już kilka lat temu.

Z obiektów na zachodzie miasta korzysta m.in. szkółka Forza Wrocław.
- To prawda, nie możemy odśnieżać i z tego powodu musieliśmy kilka razy odwołać zajęcia - mówi nam trener Dawid Zalewski.

- Na początku stycznia dostaliśmy komunikat, że Młodzieżowe Centrum Sportu nie będzie odśnieżać boisk. Do naszej decyzji zostawiono, czy prowadzimy zajęcia na śniegu czy lodzie, czy je jednak odwołujemy. Kilka razy byliśmy do tego zmuszeni - mówi Zalewski, który przyznaje, że jeśli odpowiednio wcześnie zrezygnuje z rezerwacji płyty, to MCS nie pobiera wtedy opłat.
- Do początku tego tygodnia zajęcia prowadziliśmy raczej normalnie, dopiero w ostatnich tygodniach treningi dla kliku grup się nie odbyły. W większości przypadków ćwiczymy jednak w tych warunkach - nie mamy innego wyjścia. Przez pryzmat pandemii nasze treningi to dla dzieci jedyna możliwość, żeby się spotkały i trochę poruszały - wyjaśnia.
- MCS tłumaczy, że nie odśnieża ze względu na gwarancję. Na sztucznej murawie jest zazwyczaj rozsypany specjalny granulat, który odśnieżanie mogłoby usunąć. To słabe uzasadnienie, bo na Lotniczej największe boisko jest już po okresie gwarancyjnym. Wygodniej jest nie odśnieżać - mówi szkoleniowiec i zauważa, że sztuczne boisko na Kłokoczycach, które należy do Ślęzy Wrocław, w ostatnich dniach odśnieżano.
- To jest dla nas problem, a paradoks polega na tym, że sztuczne boiska buduje się z myślą, żeby trenować zimą - kończy Dawid Zalewski.

Jak ten temat widzi MCS?
- Sztuczne boiska piłkarskie Młodzieżowego Centrum Sportu Wrocław nie są odśnieżane. Dzieje się tak, ponieważ usuwanie zmrożonej pokrywy śnieżnej może powodować uszkodzenie murawy - mówi Marcin Janiszewski, rzecznik prasowy Młodzieżowego Centrum Sportu. - Spośród płyt boisk piłkarskich w zarządzie jednostki, gwarancją objęte są boiska: na Stadionie Olimpijskim, dwa małe boiska na terenie Stadionu "Lotnicza", na Stadionie "Sztabowa", na Stadionie "Brochów", przy ul. Orzechowej i dwa na terenie Stadionu "Oławka" przy ul. Na Niskich Łąkach. Producenci muraw sztucznych zastrzegają, że nie należy usuwać śniegu z zamarzniętego gruntu lub ubitego śniegu, a ewentualne odśnieżanie może przebiegać jedynie w sposób, który nie uszkodzi murawy. Stąd nasza decyzja o pozostawieniu pokrywy śnieżnej - nawet na boiskach, których gwarancja przestała już obowiązywać - wyjaśnia. - W żadnym wypadku, posiadając w zarządzie intensywnie eksploatowane i najczęściej używane murawy we Wrocławiu, nie możemy dopuścić do ryzyka uszkodzenia omawianej nawierzchni - kończy Janiszewski.