Na początku kwietnia na placu Solnym i ul. Św. Mikołaja powstało 9 miejsc parkingowych dla meleksów, które wożą turystów po Wrocławiu. Rafał Czepil, radny miejski PIS uważa, że to zdecydowanie za mało i chce, żeby takie parkingi powstały przy wszystkich ważnych atrakcjach turystycznych miasta, np. pod Panoramą Racławicką, Stadionem Miejskim czy na Ostrowie Tumskim. -Szczycimy się tym, że jesteśmy miastem przyjaznym turystom, dlatego warto, żeby zwiedzanie meleksem było realną alternatywą dla zwiedzania miasta samochodem- mówi Czepil.
Radny dodaje, że byłaby to dobra promocja miasta, które można by łatwo i ekologicznie zwiedzać takim meleksem. -Dobrze by było, gdyby powstały też mapy, na których zaznaczone byłyby atrakcje, do których można dojechać tym środkiem komunikacji- uważa polityk.
Pomysł zainteresował też innych wrocławskich polityków. Patryk Wild, przewodniczący klubu Rafała Dutkiewicza uważa, że jeśli byłby popyt na taką usługę, to dlaczego nie ułatwić jej funkcjonowania kolejnymi miejscami parkingowymi? -Przeciwny na pewno nie jestem, pytanie tylko, czy faktycznie zapotrzebowanie jest tak duże, żeby trzeba było tworzyć dla meleksów turystycznych parkingi pod atrakcjami turystycznymi- twierdzi Wild.
Pewne wątpliwości ma Jerzy Michalak, również radny miejski z klubu Rafała Dutkiewicza. -To jasne, że trzeba rozwijać potencjał turystyczny. Dlatego tam, gdzie będzie to możliwe pod względem prawnym możliwe, można by zrobić takie miejsca- mówi Michalak. Dodaje jednak, że trzeba pamiętać, iż będzie to tworzenie ułatwień dla konkretnej firmy. Obecnie we Wrocławiu mamy monopol, jeśli chodzi o świadczenie takich usług. -Dlatego mogłyby pojawić się zarzuty, że miasto sprzyja temu monopolowi i faworyzuje jedną firmę. Zaraz też odezwaliby się pewnie taksówkarze, z pytaniem dlaczego miasto nie zrobi więcej miejsc postojowych dla nich- twierdzi Jerzy Michalak .
Rafał Czepil jest wyjątkowo pomysłowym radnym. Jak do tej pory poprzednie jego pomysły, choć wydawały się interesujące, nie ujrzały światła dziennego. Polityk proponował między innymi, żeby wprowadzić w komunikacji miejskiej bilety 12-godzinne, które byłyby dobrym rozwiązaniem dla turystów. Inna propozycja też dotyczyła biletów: radny proponował, by jego drugą stronę wykorzystać na reklamę, dzięki czemu miasto mogłoby sporo zarobić. Z brakiem akceptacji ze strony prezydenta spotkał się też pomysł, żeby przed wyborami do rad osiedli w mieście pojawiły się specjalne słupy ogłoszeniowych. Dzięki nim kandydaci na radnych nie oblepialiby plakatami miejsc niedozwolonych. Niepowodzenia wcale nie zrażają radnego Czepila. -To przykre, bo pomysły są odrzucane głównie dlatego, że jestem z partii opozycyjnej. Dalej jednak będę wychodził z inicjatywami, które wydają mi się cenne. Jak wiadomo "kropla drąży skałę"- zapowiada radny PIS-u.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
