We wtorek od godziny 10 zaczęło się tam naprawianie uszkodzonej nawierzchni. Prace trwały aż do godziny 14.
Robotnicy łatali dziury, a na jednym pozostałym pasie tworzyły się korki. Sznur aut ciągnął się aż za bibliotekę Uniwersytetu Wrocławskiego.
Wielu kierowców ironizowało, że miasto w ten sposób sprawdza jak działa organizacja ruchu, którą przewidziano na Euro. Przypomnijmy, że podczas turnieju, w dni meczów, na Kazimierza Wielkiego kierowcy będą mieli do dyspozycji tylko jeden pas. Drugi będzie wydzielony dla komunikacji zbiorowej i samochodów VIP-ów, którzy będą się przemieszczać na stadion. Podobnie ma być na ul. Legnickiej.
Skoro w zwykły dzień, w godzinach poza szczytem komunikacyjnym, mieliśmy do czynienia ze sporym korkiem, strach pomyśleć co będzie się działo w czerwcu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?