Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wrocław: Coraz bliżej do Letnich Igrzysk Polonijnych

Paweł Witkowski
Kanadyjczycy chcą wygrać igrzyska we Wrocławiu
Kanadyjczycy chcą wygrać igrzyska we Wrocławiu fot. www.igrzyskapolonijne.ca
Do organizatorów XV Światowych Letnich Igrzysk Polonijnych dotarło już ponad 1000 zgłoszeń z 29 krajów. Zawody odbędą się na Dolnym Śląsku 30 lipca-6 sierpnia. Jednym z faworytów będzie reprezentacja Kanady.

- We Wrocławiu chcemy zdetronizować Niemców panujących na igrzyskach nieprzerwanie od kilku edycji. Mówiąc żartobliwie, zamierzamy pobić Niemców na ich terenie - mówi jeden z menedżerów ekipy, Jerzy Dąbrowa.

Kanadyjczycy do stolicy Dolnego Śląska przywiozą trzy drużyny piłki nożnej, a jak zapewnia szef kadry, jedna z nich sięgnie po złoto. Duże nadzieje reprezentacja zza oceanu wiąże też z koszykówką. - Zbudowaliśmy Team Canada, który po raz pierwszy zepchnie Litwinów z najwyższego stopnia podium. I tutaj zwracam się do wytrawnych kibiców Śląska Wrocław: z Waszą pomocą odeślemy Litwinów tam, gdzie ich miejsce - apeluje menedżer.

Początkowo sukces sportowy na igrzyskach nie był najważniejszy dla Kanady. - Liczyły się przede wszystkim aspekty towarzyskie, patriotyczne i biznesowe. Aż do 2005 roku, gdy do Warszawy przywieźliśmy drużynę koszykówki. Była złożona ze "starców" i dzieci, już w pierwszym meczu z Litwą zaliczyła prawdziwą rzeź. Rywale rozjechali nas różnicą ponad 100 punktów! Wtedy zmieniło się nasze podejście - mówi.

Szacuje się, że we Wrocławiu pojawi się 200 Polonusów z Kanady. Ich reprezentacja wystąpiła niemal we wszystkich edycjach igrzysk z wyjątkiem IV w Krakowie (1981 rok) i V w Warszawie (1984). - Solidarnie popieraliśmy protesty w Polsce, nie dając satysfakcji reżimowi tępiącemu swobody obywatelskie - tłumaczy szef ekipy.

Dąbrowa w Kanadzie jest od ponad 20 lat. Z igrzysk przywoził już niejeden medal w tenisie stołowym i pływaniu. W Polsce wielokrotnie uczestniczył w Biegu Piastów i Maratonie Warszawskim. W rządzeniu ekipą pomagają mu Zbigniew Jóźwiak (w latach 60. był w siatkarskiej kadrze Polski, a później w sztabie szkoleniowym reprezentacji siatkarek, która m.in. sięgała po brąz IO w Meksyku) oraz Piotr Lach (biznesmen, zawodowo niezwiązany ze sportem, z igrzysk przywoził medale w pływaniu).
Wśród Polonusów, którzy związani są z Dolnym Śląskiem jest m.in. Bożena Wojciekian. Jej wynik w pchnięciu kulą w dalszym ciągu jest w krajowej czołówce (17,61 m z 1979 roku).

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska