Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wrocław chowa śmieci pod ziemię. Wydamy miliony na podziemne śmietniki

Redakcja
Zenon Parosa z WPO Alba pokazuje, jak się korzysta z podziemnych kubłów
Zenon Parosa z WPO Alba pokazuje, jak się korzysta z podziemnych kubłów fot. Przemysław Wronecki
Wrocławska spółka Ekosystem chce zamontować w mieście 127 podziemnych śmietników. Cena zakupu i montażu jednego takiego kosza na śmieci wynosi od 8 do 40 tys. zł. Ekosystem już wybrał firmę, która za 430 tys. zł przygotuje koncepcję budowy "zintegrowanego systemu odbioru odpadów komunalnych".

Za podziemne kosze na śmieci zapłaci gmina Wrocław, która będzie starała się pozyskać dofinansowanie na ten cel z Unii Europejskiej.

W podziemnym koszu zmieści się więcej odpadów niż w tradycyjnych śmietnikach. Koszt zakupu i zamontowania pojemnika podziemnego to wydatek w kwocie od 8 do 40 tys. zł. Minimalny koszt gminy Wrocław wyniesie więc ponad milion złotych. Jeżeli przyjąć średnią cenę zakupu i montażu pojemnika, w wysokości 20 tys. zł, to koszty zwiększą się do 2,5 mln zł. Dla porównania koszt tradycyjnego kosza na śmieci wynosi od 800 do 1500 zł.

Nie każdy wrzuci śmieci do takiego kosza. Żeby to zrobić, musimy mieć kartę, która zastępuje klucz (dostaną ją mieszkańcy bloków, przy których staną takie śmietniki). Po przyłożeniu jej w odpowiednie miejsce zwalnia się zamek. Opłaty za korzystanie ze śmietnika będą naliczane w zależności od tego, ile razy otworzyliśmy nowoczesny kubeł. Gdy kosz jest pełen albo skorzystamy z niego ponad 50 razy, za pomocą łącza internetowego sam wysyła informacje do centrali, że trzeba go opróżnić. Na miejsce przyjeżdża ciężarówka z żurawiem, który wyciąga skrzynię. W tym samym czasie wysuwa się podłoga bezpieczeństwa, która zabezpiecza dół tak, by nikt nie wpadł do niego. Cała operacja zajmuje około 10 minut.

Nowe pojemniki pojawią się na osiedlach: Stare Miasto, Przedmieście Świdnickie i Przedmieście Oławskie. Urzędnicy wyliczają zalety takiego rozwiązania. Według wiceprezydenta Wojciecha Adamskiego dzięki większej pojemności koszów odbiór odpadów może się odbywać rzadziej, niż w przypadku tradycyjnych pojemników. Nowy kosze mają być także trwalsze. Chodzi także o oszczędność miejsca, większa część pojemnika jest ukryta pod ziemią. Jak przekonuje wiceprezydent, to ma zapewnić czystość i higienę otoczenia i ograniczenie hałasu wyrzucania śmieci.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska