Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wrocław chce mieć Sukiennice jak w Krakowie. No, prawie

Przemysław Wronecki
Sukiennice we Wrocławiu
Sukiennice we Wrocławiu Fot. Janusz WóJtowicz / Polskapresse
W samym sercu Wrocławia - w Sukiennicach - ma powstać nowy pasaż handlowy. Znajdzie się tam miejsce dla 20 kupców. Władze miasta chcą by wrocławskie Sukiennice pełniły taką rolę jak te w Krakowie. Turyści i mieszkańcy będą kupować tam upominki i regionalne wyroby.

Urzędnicy zaczęli wcielać w życie nowy pomysł, który ma ożywić wrocławskie Sukiennice. Chcą, by powstał tam pasaż handlowy. Nie wpuszczą jednak kolejnych butików z drogą odzieżą czy restauratorów.

- Wrocław potrzebuje miejsca, gdzie turyści mogą kupić pamiątkę związaną z miastem. Potrzebujemy takiej przestrzeni, jaką są Sukiennice w Krakowie - przekonuje Mariola Apanel, kierownik projektu z wrocławskiego magistratu.

Kramy mają powstać na parterze budynków stojących przy ul. Sukiennice - od nr. 12 do nr. 15 (naprzeciw baru Vega). Dotychczas mieścił się tu m.in. posterunek straży miejskiej i Muzeum Miejskie Wrocławia. Czeka nas prawdziwa rewolucja - przybędzie okien, wszystkie zostaną mocno obniżone i znikną z nich kraty, a przede wszystkim wybite zostaną w murze nowe wejścia, które poprowadzą do kramów. - Szacujemy, że po usunięciu ścianek działowych powstanie tam ok. 300 mkw. powierzchni handlowej, co wystarczy dla 20 kupców - opowiada Mariola Apanel.

Za wybór najemców i utrzymanie pasażu ma odpowiadać wyłoniona w konkursie firma, czyli operator. Tak samo jak w przypadku jarmarku bożonarodzeniowego.

W magistracie trwa już analiza ofert złożonych przez firmy, które chcą przygotować koncepcję i projekt przebudowy. Robotnicy mogą się tu pojawić w przyszłym roku.

Dziś ul. Sukiennice chodzi do pracy prezydent miasta i radni. Turyści rzadko się tu zapuszczają. Ale to się może wkrótce zmienić. Prawdopodobnie już za kilka tygodni dowiemy się, ile Zarząd Zasobu Komunalnego będzie musiał zapłacić za przygotowanie koncepcji i projektu budowlanego dotyczącego pasażu handlowego we wrocławskich Sukiennicach. Chodzi o parter budynków przy ul. Sukiennice. Po przeciwnej stronie znajduje się dom lodów Barton i wegetariański bar Vega.

Jak informuje Urszula Hamkało, rzeczniczka ZZK, w ostatni piątek otwarto koperty z ofertami i trwa ich ocena. Wykonawcę powinniśmy poznać w ciągu miesiąca. Do końca wakacji powinna być gotowa koncepcja przebudowy, a do końca roku projekt. Prace miałyby ruszyć na początku 2015 roku.

- Równolegle z remontem kamienic chcielibyśmy rozpocząć poszukiwanie operatora pasażu handlowego. Tak, by zaraz po jego zakończeniu i uzyskaniu pozwoleń mogli się wprowadzić tu kupcy - zapowiada Mariola Apane, kierownik projektu w urzędzie miasta.

Zadaniem operatora byłby dobór handlarzy, bieżąca opieka nad pasażem czy jego promocja. Obowiązkiem operatora będzie dbałość, by pasaż utrzymał swój historyczny charakter.
Urzędnicy szacują, że uzyskają 300 mkw. powierzchni handlowej. To wystarczy na otwarcie ok. 20 stanowisk. By zachęcić turystów i wrocławian do zaglądania do nowego obiektu, z okien będą zdjęte kraty. Pojawią się nowe wejścia, a okna zostaną obniżone, by mogły pełnić funkcję witryn.

Dodatkową atrakcją ma być przeszklenie części ściany z drugiej strony, by klienci mogli zobaczyć niedostępne na co dzień patio Muzeum Miejskiego.

Jakiego towaru możemy się spodziewać w tym miejscu? Na pewno nie będzie to odzież znanych marek. - Nie chcemy robić konkurencji funkcjonującym już w okolicach Rynku przedsiębiorcom, lecz zapełnić niszę - przekonuje Mariola Apanel z magistratu. Dodaje, że być może w pasażu pojawi się mała kawiarenka.

O tym, że brakuje w samym Rynku punktów, gdzie można by kupić pamiątkę czy upominek, najlepiej wiedzą miejscy przewodnicy. - Często turyści pytają mnie o to. Niestety, takie miejsca można policzyć na palcach jednej ręki. Brakuje w ścisłym centrum punktów, gdzie można by kupić obrazy przedstawiające Wrocław - mówi Alina Filipowicz, przewodnik. Dodaje, że pod tym względem stolica Dolnego Śląska wypada blado na tle innych miast.

Jej zdaniem powinno się tu sprzedawać nie tylko produkty związane z samym Wrocławiem, ale najlepiej z całym regionem. Dzięki temu na zakupy przychodziliby nie tylko turyści.

emisja bez ograniczeń wiekowychnarkotyki
Wideo

Strefa Biznesu: Czterodniowy tydzień pracy w tej kadencji Sejmu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska