18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wrocław: Bitwa na sesje i wnioski wstrzymana

Magdalena Kozioł
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne Tomasz Hołod
Radni klubu Rafała Dutkiewicza w sejmiku dolnośląskim mieli wczoraj złożyć wniosek o odwołanie z funkcji marszałka Rafała Jurkowlańca i całego zarządu dolnośląskiego samorządu. Jednak tego nie zrobili.

- Ale nie rezygnujemy - zapewnia Patryk Wild, szef sejmikowego klubu prezydenta Wrocławia. - Mamy teraz więcej czasu na przygotowania, bo okazało się, że nie będzie sesji 29 listopada, tylko dopiero 20 grudnia.

Skąd pomysł odwołania wojewódzkiej władzy? Powód był jeden: odstąpienie zarządu od rozbudowy Opery Wrocławskiej i budowy Sceny Letniej. Zdaniem radnych Dutkiewicza, ta decyzja przed 2016 rokiem, kiedy Wrocław zostanie Europejską Stolicą Kultury, dyskwalifikuje marszałka i rządzącą województwem koalicję PO-PSL.

- Zdania nie zmienimy - podkreśla wicemarszałek Radosław Mołoń, któremu podlega kultura na Dolnym Śląsku. - Minister Zdrojewski mówi, że rozbudowa Opery może dojść do skutku w latach 2014-2020, w nowym okresie rozliczeniowym w budżecie Unii Europejskiej.

We Wrocławiu wniosek o odwołanie Jurkowlańca (związanego z PO) odczytano jako odwet za działanie Platformy Obywatelskiej w Radzie Miejskiej Wrocławia. Poszło dokładnie o odwołanie jej szefa Jacka Ossowskiego (klub radnych Rafała Dutkiewicza). "Podpadł" on Platformie pod koniec października, kiedy domagał się zwołania sesji nadzwyczajnej, związanej z tzw. aferą stadionową. Ossowski wniosek PO odrzucił, ale w jego miejsce przyjął inny - ten radnych Dutkiewicza.

Platforma (wspólnie z klubem Prawa i Sprawiedliwości) wówczas zadeklarowała, że zwoła kolejną swoją. Choć minęły dwa tygodnie, nic się w tej sprawie nie ruszyło.

- Przygotowujemy porządek obrad - przekonuje Renata Granowska, przewodnicząca klubu PO we wrocławskiej radzie. Nie jest w stanie jednak powiedzieć, czy wszystko będzie gotowe do końca tego tygodnia.

Opozycyjny PiS sam nie podejmuje też żadnych kroków. Czeka bowiem na odpowiedzi Rafała Dutkiewicza na pytania, które zadał mu wrocławski poseł tej partii Dawid Jackiewicz. Wiadomo, że jeszcze do niego nie dotarły.

Wrocławscy radni mówią, że swoje dalsze działania uzależniają też od innego wydarzenia. W najbliższy czwartek do rąk dostaną projekt budżetu miasta na 2013 rok. Co się w nim znajdzie, jakie inwestycje zostaną tam wpisane, a na jakie zabraknie pieniędzy w miejskiej kasie - to się dopiero okaże.

Na razie ludzie Rafała Dutkiewicza w sejmiku dolnośląskim i Platformy Obywatelskiej w miejskiej radzie szykują się do politycznej ofensywy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska