Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wrocław będzie miał metro? Urząd zlecił badania

Marcin Torz, Grzegorz Chmielowski
Metro we Wrocławiu? Znakomity pomysł, ale na realizację trzeba czekać przynajmniej 15 lat
Metro we Wrocławiu? Znakomity pomysł, ale na realizację trzeba czekać przynajmniej 15 lat Bartek Kosiński
Metro we Wrocławiu? Jeszcze kilka lat temu jedni uznaliby to za futurystyczny żarcik, a inni zwyczajnie pukaliby się w czoło. Jednak wrocławscy urzędnicy zaczęli poważnie zastanawiać się, czy warto wybudować podziemną kolejkę.

O tym, że metro jest Wrocławiowi potrzebne, nie trzeba nikogo przekonywać. To najlepszy sposób na korki w mieście. Jednak do niedawna na słowo "metro" we Wrocławiu reagowano stwierdzeniem, że budować się nie da, bo mamy za wysoki poziom wód gruntowych.

Jednak naukowcy i budowlańcy przypominają, że wody gruntowe nie przeszkodziły w budowie podziemnej kolejki na przykład w Amsterdamie czy w Petersburgu. Wspominany jest również tunel pod kanałem La Manche, który łączy pod wodą Francję i Wielką Brytanię. A o tym, jak bardzo technika poszła do przodu, najlepiej świadczy fakt, że trwają prace projektowe nad tunelem, który ma połączyć Japonię z... Koreą Południową.

- Z technicznego punktu widzenia Wrocław nie byłby żadnym wyzwaniem - mówi Marius Emrich, dyrektor warszawskiego oddziału firmy budowlanej Strabag.

Wielkim wyzwaniem byłoby za to znalezienie pieniędzy na taką inwestycję. Koszty są bowiem gigantyczne. Na budowę kilkukilometrowej nitki trzeba by wydać ok. pięciu miliardów złotych. To pieniądze, których Wrocław na taką inwestycję nie ma, i jest mało prawdopodobne, by w najbliższych kilkunastu latach je znalazł.
Być może rozwiązaniem będzie partnerstwo publiczno-prywatne. Polega ono na tym, że inwestycję z własnych pieniędzy finansuje prywatna firma, a później na niej zarabia. Ale na taki projekt zdecydować mógłby się jedynie prawdziwy gigant, którego stać na wyłożenie miliardów, zwracających się nawet kilkadziesiąt lat. Dla porównania Leszek Czarnecki, który za miliard złotych buduje Sky Tower, oszacował, że inwestycja zwróci się po 7 latach. To wersja optymistyczna...

A naukowcy z Politechniki już mają nawet wizję, jak powinny jeździć podziemne wagony.
- W pierwszej kolejności muszą połączyć dworce kolejowe w mieście - mówi prof. Jerzy Malewski z Wydziału Geoinżynierii, Górnictwa i Geologii Politechniki Wrocławskiej.

Przypomnijmy, że jedna z najpopularniejszych miejskich legend dotyczy właśnie metra. Zgodnie z nią podziemną kolejkę mieli wybudować przed wojną Niemcy. Gdy wycofywali się z miasta, podobno zniszczyli wejścia. Jednak nikt nigdy nie przedstawił dowodów na istnienie niemieckiego metra.

Wrocław ma problem
Z Tadeuszem Sirojciem, emerytowanym budowniczym metra w Warszawie, rozmawia Grzegorz Chmielowski.
Pracował pan 13 lat jako sztygar PeBeKa Lubin, budując metro w stolicy. Co było największym problemem?

Najgorsza była kurzawka, czyli oczka piasku z wodą, które mogły zalać wykop. Radziliśmy sobie prosto, wstępnie uszczelniając zabudowę z desek belami sprasowanego... siana. Piasek zostawał poza wykopem, a wodę odpompowywaliśmy. Gdy były obsypki gruntu, stosowaliśmy mleczko betonowe. Górnik nieźle radzi sobie na budowie metra.

We Wrocławiu też sobie poradzi?
Warszawa leży na glinianej skarpie i tam wody jest mniej. We Wrocławiu są rzeki, kanały. Tu problem wody będzie większy. Ale dzisiejsza technika poradzi sobie z nią. Teren, w którym buduje się tunel metra, można np. zamrozić, a potem wykop uszczelnić odpowiednio. Tak właśnie drąży się szyby w kopalniach miedzi. Wrocław ma też gęstszą zabudowę centrum. Ale ten problem rozwiązuje się, budując metro na odpowiedniej głębokości. CH

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska