- Chcemy, żeby Wrocław stał się miejscem kojarzonym z przemysłem filmowym, żeby tu zawierano kontrakty koprodukcyjne i postprodukcyjne. Nasze targi mają być mostem między Ameryką a Europą. Chcemy, żeby dzięki naszej działalności więcej amerykańskich filmów niezależnych trafiało na ekrany europejskich kin - wyjaśnia Urszula Śniegowska, dyrektor programowa American Film Festivalu.
I dodaje:
- Dlatego sprowadzamy najważniejszych dystrybutorów i agentów sprzedaży z Europy oraz polskie firmy zajmujące się efektami specjalnymi, grafiką napisów końcowych i tzw. opening credits, dźwiękiem, korekcją barwną, wykonywaniem kopii cyfrowych itp. i przedstawiamy im dziesięć projektów jeszcze nie ukończonych, in-progress, tak żeby pierwsi (przed obiegiem festiwalowym) mogli dobić z nimi targu.
Filmowcy będą wymieniać się doświadczeniami jutro i pojutrze w sali nr 6 w kinie Helios przy ul. Kazimierza Wielkiego. Podstawowa liczba to uczestników spotkań 40 osób (10 z USA, 30 z Europy i 10 z Polski). W nieformalnych spotkaniach może wziąć udział jeszcze większa liczba profesjonalistów z Polski.
Więcej informacji o Gotham in Progress można znaleźć na stronie internetowej festiwalu: www.americanfilmfestival.pl.
Zobacz także: Ruszył II American Film Festival (ZDJĘCIA)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?