W środę (3 listopada) około godz. 19 straż pożarna została wezwana na prośbę policji do pomocy przy wejściu do mieszkania przy ul. Wyszyńskiego. Podejrzewano, że w mieszkaniu może znajdować się człowiek potrzebujący pomocy.
Na miejsce wezwano m.in. wóz z drabiną. Dostęp do okien możliwy był jedynie od podwórka budynku. Niestety - akcję, w której najważniejszy jest czas, mocno utrudniły zaparkowane we wszystkich możliwych miejscach samochody.
Zanim wielki wóz bojowy z drabiną mógł rozpocząć działania, musiał kilkanaście minut przeciskać się przez podwórko, mijając dosłownie na centymetry zaparkowane we wszystkich możliwych miejscach samochody. Tym razem wszystko skończyło się dobrze: zgłoszenie nie potwierdziło się a w mieszkaniu nie było nikogo, kto potrzebuje pomocy. Jednak aż strach pomyśleć, co by było, gdyby np. trzeba było ewakuować ludzi z płonącego mieszkania...
Podczas takich akcji, każda minuta, a nawet sekunda ma znaczenie. Dlatego strażacy nie pierwszy raz apelują do kierowców o niezastawianie dróg przeciwpożarowych. Parkowanie samochodów we Wrocławiu to duży problem. Ale mimo wszystko zachowajmy zdrowy rozsądek i wyobraźnię - apelują strażacy.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?