Wrocław: Aquapark to za mało. Potrzebne są małe baseny

W ubiegłym tygodniu do prezydenta wpłynął wniosek o zagwarantowanie w budżecie miasta na 2017 rok środków na budowę dwóch basenów: przy ZS nr 10 na ul. Wilanowskiej (Zakrzów) oraz przy SP nr 80 na ul. Polnej (Brochów). - Basen na Zakrzowie od dawna jest już zaprojektowany, ale w kasie miasta wciąż nie ma pieniędzy na jego budowę - komentuje Monika Glińska z grupy Zmieniaj Zakrzów, która złożyła wniosek do Rafała Dutkiewicza.

Społecznicy wskazują, że magistrat nie wywiązał się ze składanych w 2011 r. obietnic dotyczących basenów osiedlowych. - Pięć lat temu urzędnicy zapowiedzieli wybudowanie do 2016 r. szkolnych basenów na Gądowie, Gajowicach, Maślicach, Zakrzowie i Ołbinie - wyjaśnia Aleksander Obłąk z Akcji Miasto i podkreśla, że w obiecanym terminie gotowy będzie tylko ten ostatni, przy ul. Górnickiego. I postuluje budowę pływalni na osiedlach.

Takie inwestycje, jak basen przy ul. Wejherowskiej, nie zaspokoją potrzeb wrocławian. Wystarczy wspomnieć, że uczniowie klas 3. podstawówek mają w programie naukę pływania, a szkoły z własnym basenem to rzadkość. Trzeba jeździć czasem przez całe miasto...

CZYTAJ DALEJ
- Wrocław woli inwestować w duże obiekty, jak baseny przy Wejherowskiej czy przebudowę aquaparku, a nie wywiązuje się z obietnic z 2011 r., kiedy magistrat obiecał budowę pięciu szkolnych basenów - apeluje Aleksander Obłąk ze Stowarzyszenia Akcja Miasto.

Wydawałoby się, że we Wrocławiu inwestycje związane z modernizacją i budową nowych basenów toczą się właściwym rytmem. Między innymi na przyszłoroczne World Games przebudowywane są obiekty przy ul. Wejherowskiej, a w najbliższych miesiącach miasto zainwestuje również w rozbudowę aquaparku. Wrocławski Park Wodny bije rekordy popularności, w minione wakacje z jego usług skorzystało ponad 350 tysięcy osób. Dodatkowo, wkrótce ruszą nowe inwestycje, związane m.in. z powiększeniem saunarium i z rozbudową basenów, które mają się zakończyć na początku 2017 r.

- Rozbudowa aquaparku i basenów przy Wejherowskiej nie rozwiązuje problemu dostępu mieszkańców Wrocławia i ich dzieci do bazy rekreacyjno-sportowej - odpowiada Obłąk.

Siedem basenów na lata 2017-2019
Społecznicy, którzy 13 września złożyli do prezydenta Rafała Dutkiewicza wniosek z propozycją rozłożenia budowy kolejnych małych basenów osiedlowych na lata 2017-2019, uważają, że miasto wciąż skupia się na dużych inwestycjach, nie dostrzegając potrzeb wrocławian, a w szczególności rodzin z dziećmi.

- We władzach miasta wciąż panuje „kult igrzysk” przejawiający się w realizacji spektakularnych inwestycji, a małe, osiedlowe budowy są odkładane na „kiedyś” - tłumaczy Aleksander Obłąk. Magistrat ma teraz miesiąc na ustosunkowanie się do wniosku.

Towarzystwo Upiększania Miasta Wrocławia wraz ze Stowarzyszeniem Akcja Miasto oraz radami osiedli apeluje o wpisanie środków do przyszłorocznego budżetu miasta na budowę dwóch basenów szkolno-osiedlowych w 2017 r. - na Brochowie i Zakrzowie. Natomiast do 2019 r. miałoby powstać kolejnych 5 takich inwestycji szkolno-osiedlowych:

• na Maślicach (ZSP nr 12)
• Gajowicach (LO nr VII na Kruczej/Gimnazjum nr 16 na Jemiołowej)
• Nadodrzu (LO nr III)
• Gądowie (SP nr 118)
• oraz na Stabłowicach.

Na Stabłowicach nowy ZSP też bez basenu
- Problem Stabłowic jest świetnym przykładem, gdyż trwa tam właśnie budowa szkoły (nowy zespół szkolno-przedszkolny w okolicach ulic Głównej i Towarowej ma zostać oddany do użytku w połowie 2017 r. - przyp. red.), jednak basenu w nim nie zaprojektowano. A najbliższy basen kryty znajduje się wiele kilometrów od Stabłowic - wyjaśnia Przemysław Filar z TUMW.

Oznacza to, że na obowiązkowe lekcje pływania dzieci będą dojeżdżały naprawdę daleko.

Właśnie dlatego wśród rodziców dzieci ze Stabłowic największą krytykę wzbudza właśnie brak basenu. Nowa szkoła, owszem, przyda się, ale te dojazdy na zajęcia z pływania...

We Wrocławiu znajduje się obecnie 17 krytych basenów. Są one jednak skupione w centralnej części miasta.

- Widać wyraźnie, że osoby, które mieszkają na zachodzie i południu miasta czy na Psim Polu, nie mają w pobliżu żadnej krytej pływalni - komentuje Obłąk. I dodaje: - Nasze postulaty dotyczą budowy basenów na osiedlach oddalonych od centrum Wrocławia, na których mieszka coraz więcej osób, a brak tam podstawowej infrastruktury, w tym tej sportowej i rekreacyjnej.

Wnioskodawcy mają również nadzieję, że przedstawiciele władz miasta nie obawiają się, że budowa nowych basenów osiedlowych może stanowić konkurencję i spowodować spadek popularności np. wrocławskiego aquaparku.

- Nie wyobrażam sobie, żeby przychody Parku Wodnego miały być bardziej istotne od interesu i wygody mieszkańców oraz zdrowia dzieci - kończy Aleksander Obłąk.