18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wrocław: Antyterroryści i pożar w szpitalu przy ul. Weigla (FILM, ZDJĘCIA)

Agata Wojciechowska
Wrocław, antyterroryści w szpitalu przy ul. Weigla
Wrocław, antyterroryści w szpitalu przy ul. Weigla fot. Tomasz Hołod
W 4. Szpitalu Wojskowym z Polikliniką przy ul. Weigla odbywały się dziś ćwiczenia. Złapano tam między innymi terrorystę, ewakuowano część pacjentów i uczono się gasić małe pożary pod czujnym okiem strażaków.

We Wrocławiu trwają krwawe zamieszki, kiedy w szpitalu wojskowym pielęgniarka zauważa podejrzanego mężczyznę. W tej samej chwili dyżurny otrzymuje telefon z informacją o podłożonej bombie. Jakby tego było jeszcze mało, z tajnej kancelarii dochodzi sygnał o napadzie. Po powiadomieniu policji i straży pożarnej, komendant podejmuje decyzję o ewakuacji szpitala. tak wyglądał wstępny scenariusz dzisiejszych ćwiczeń, odbywających się na dziedzińcu przy budynku administracyjnym szpitala przy ul. Weigla.

- Ćwiczymy przeprowadzanie sprawnej ewakuacji, gdyby zaszła taka potrzeba - mówi komendant szpitala płk lek. med. Grzegorz Stoinski. - Korzystamy z wcześniejszych doświadczeń z powodzi tysiąclecia, Euro 2012 i zeszłorocznej ewakuacji szpitala. Naszym głównym zadaniem jest przeprowadzenie szybko akcji przewiezienia pacjentów wraz z pełną informacją medyczną - dodaje.

W razie potrzeby lekarze na każdym oddziale posiadają specjalne zafoliowane teczki dla swoich pacjentów. tam wkładają oni historię choroby, by trafiając do nowego szpitala przyjmujący go personel wiedział dokładnie jakie leki otrzymuje, na co choruje, w jakim jest stanie. Dodatkowo na szyi otrzyma on, opuszczając oddział, dodatkową skróconą informację o jego chorobie.

Pacjenci przy ewakuacji są dzieleni na trzy grupy: czerwoną dla pacjentów wymagających transportu pogotowia ratunkowego, żółtą dla tych, którym jest potrzebny transport medyczny i zieloną dla chorych, którzy sami chodzą i pojadą podstawionymi autobusami MPK. Przy samochodach zabierane są im opaski, które mają na rękach. W ten sposób personel wie kto jakim autobusem czy ambulansem gdzie pojechał.

- Każda decyzja o ewakuacji szpitala jest trudna do podjęcia - wyjaśnia komendant. - Musimy dokonać wspólnie ze służbami oceny konkretnego ryzyka w konkretnym momencie.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska