Dzisiaj o 7.00 rano działacze Akcji Lokatorskiej spotkali się na nielegalnym koczowisku Romów przy ul. Kamieńskiego, aby zablokować eksmisję jego mieszkańców. Rozpalili ognisko i oczekiwali interwencji przedstawicieli władz miejskich. Swoją akcję planują kontynuować jutro i pojutrze.
Rzecznik magistratu o Romach: niech się wojewoda weźmie do roboty
Akcja Lokatorska na swoim fanpejdżu na Facebooku zdawała relacje ze swoich działań na koczowisku. Pisali między innymi:
Godz. 9:13:Trzymamy wartę. Aktywiści będą tu także jutro i pojutrze. Obozowisko się budzi, dzieciaki biegają i dopytują o popołudniową szkołę, która prowadzą wolontariusze Nomady. Mamy nadzieje, że dzisiaj już się nic nie wydarzy.
Akcja przeciwko wysiedleniom Romów mieszkających przy ul. Kamieńskiego była planowana już od dawna. Na Facebooku od 30 marca istnieje również strona "Koczowisko zostaje", na której użytkownicy wyrażali swoje poparcie dla zagrożonych eksmisją.
Aktywiści nie definiują jasno, w jaki sposób chcą zapobiec działaniom władz miejskich, jednak forma demonstracji zdaje się mieć pokojowy charakter. O swoich planach poinformowali w poniedziałek, zapraszając wszystkich chętnych do przyłączenia się do protestu:
"UWAGA MOBILIZACJA! Jutro o 7:00 rano spotykamy się wszyscy aby zablokować eksmisję Romów z koczowiska z ul. Kamieńskiego! Jeżeli będzie nas dużo, to uda się nam nie dopuścić do tego by mieszkańcy, wśród których większość stanowią dzieci, zostali pozbawieni dachu nad głową! Zwołajcie znajomych i widzimy się na miejscu!"
Stowarzyszenie Akcja Lokatorska zgodnie ze swoim statutem powstała, aby walczyć o godne warunki mieszkaniowe dla wszystkich mieszkańców Wrocławia. Jej członkowie prowadzili już wcześniej różnego rodzaju akcje interwencyjne, natomiast inicjatywa organizacji zrodziła się na Nadodrzu.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?