Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wraki znikają z ulic, kolejne trafią na złom

Redakcja
Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne Fot. Tomasz Ho£Od / Polska Press
Wciąż typujecie najbardziej uciążliwe wrocławskie wraki samochodów, które od lat rdzewieją na ulicach, parkingach i podwórkach. Straż miejska wciąż odwiedza kolejne zgłaszane przez was miejsca. W czołówce naszego głosowania na króla wrocławskich wraków znajduje się stary biały bus z ul. Promień na Biskupinie. Wszystko wskazuje na to, że nie będzie problemu z jego usunięciem.

Wrak białego busa z ul. Promień ma przebite opony. Jak ustalili wrocławscy strażnicy miejscy, pojazd nie ma też ubezpieczenia OC. Auto może stać nie mając przeglądu, ale ubezpieczenie jest wymagane by pojazd był dopuszczony do ruchu. Dlatego straż miejska poinformowała Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny o braku opłacania OC przez właściciela i fundusz może na niego nałożyć opłaty karne.

Strażnicy mogą zrobić niewiele więcej, bo parking przy ul. Promień 57 nie jest drogą publiczną, strefą ruchu ani strefą zamieszkania. Straż nie może więc usunąć pojazdu na lawecie wedle tych przepisów, co zazwyczaj.

– Sprawa nam znana od 15 czerwca 2016 r. Zwróciliśmy się z pisemną prośbą o pomoc od Spółdzielni Mieszkaniowej Biskupin, która jest zarządcą terenu. Zarządca zna procedurę którą może zastosować: wystąpić do Wydziału Rolnictwa i Środowiska Urzędu Miejskiego o uznanie wraku za odpad – mówi nam Waldemar Forysiak, rzecznik wrocławskiej Straży Miejskiej.

Wybieramy króla wrocławskich wraków. Głosuj i zgłoś kolejne wraki do naszej akcji!

WRAKI SĄ USUWANE
Wrak podnośnika koszowego przy al. Wiśniowej, który stał zaraz przy wieży ciśnień, strażnicy miejscy usunęli 12 sierpnia około godz. 11. Zgłaszający opisywał, że z samochodu Star wyciekło mnóstwo płynów eksploatacyjnych. Dodatkowo w środku zamieszkał bezdomny. Ponieważ wrak stał na terenie publicznym, został odholowany.

Strażnicy miejscy szukali też trabanta z ul. Swobodnej zgłoszonego do naszego głosowania, ale go nie znaleźli. Ktoś usunął go wcześniej.

ZARZĄDCY PRACUJĄ
Najłatwiej jest usunąć wraki z dróg publicznych, problem zaczyna się gdy stoją np. na podwórkach i innych terenach należących do zarządców. Ci muszą się zwrócić do urzędu miasta, by uznać wrak za odpad – tak jak w przypadku wraku z ul. Promień. Gdy urzędnicy wydadzą zgodę, pojazd można usunąć na tej samej zasadzie co śmieci. To jednak dłuższa procedura. Zarządcy współpracują ze strażą miejską. M.in. Zarząd Zasobu Komunalnego walczy z wrakami, np. przy al. Pracy. Jeśli wraki stoją na podwórkach i strażnicy przekazują sprawę zarządcy, rzadziej zaglądają w takie miejsce i zajmują się "swoimi" wrakami. Na podwórka wracają po pewnym czasie i jeśli pojazdy nie znikają, straż miejska ponagla zarządców.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska