Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wpis 32 O krasnalu mordercy

Marcin Rybak
O tym, że od czasu legendarnej Wenus z Milo ludzkość nie wymyśliła nic równie zachwycającego artystyczną głębią jak postać krasnala - mordercy (ksywa Obronek) z wrocławskiego kufla.

Ówże kufel - jak ustalił blog niniejszy - był gadżetem miejskiego portalu Wroclove2012. Stał sobie skromniutko na pudełeczku w Biurze do Spraw Euro wrocławskiego magistratu. Przedmiotowy kufel rzecz jasna. Ręka nieznanego artysty skreśliła na nim postać niebanalnego krasnala. Ksywa "Obronek". Znaczy w istocie jest to Mr Hyde w stroju krasnala - piłkarza. Z miną, seryjnego mordercy, której wystraszyłby się nawet mistrz dreszczowców Alfred Hitchcock.

Kufel nie mógł rzecz jasna nie zwrócić mojej uwagi. Natychmiast (wraz z moim kumplem Marcinem Torzem) wybłagaliśmy by podarowali nam po jednym. Pobiegliśmy do redakcji niemal jak na skrzydłach. Zachwyceni perspektywą tak niezwykłego gadżetu, jakim obdarowywani będą najwybitniejsi goście wrocławskiej edycji UEFA Euro 2012.

No bo tak na co dzień, w bajkach dla dzieci, krasnoludek to malutki sympatyczny człowieczek w czerwonej czapeczce. Który mieszka sobie w domku w lesie z sześcioma braćmi i ratuje Królewnę Śnieżkę z rąk okrutnej królowej.

Ale NIKT NA ŚWIECIE nie wymyślił dotąd krasnoludka tylko dla dorosłych. No bo jakby wymyślił, toby na pewno wiedział o tym mój kumpel Dominik Panek. Autor dwóch blogów o horrorach. Znaczy jednego o horrorach sensu stricto a drugiego o korupcji w futbolu (czyli też o horrorach).

- Czy w historii światowego horroru pojawia się jakaś postać krasnala? - zapytałem Dominika.
- Krasnala?
- No krasnala. Zamiast wampira, Frankensteina czy innego tam potwora. Jest jakiś horror o krasnalu?
- Trolle to tak ale krasnale? - zastanawiał się Pinio. - Chyba nie.

Ha! Widzicie! Nasz wrocławski magistrat (per procura ale jednak) ma swój niebagatelny wkład w rozwój światowego horroru. Poprzez postać okrutnego Mr Krasnala, przy którym rekin ludojad to szprotka. Napisałem per procura bo - jak się potem okazało - Mr Krasnal to cudowne dziecko designerów z portalu Wroclove2012. Portal ów jest nasz miejski, ale na co dzień zarządza nim prywatna firma reklamowa Dynamicom. No więc kufel był gadżetem tegoż właśnie portalu.

I to jest właśnie to najgorsze nieszczęście. Że kufla z Mr Krasnalem nie dostanie prezydent Rosji Władimir Putin czy multimiliarder Roman Abramowicz - jak przyjadą do nas na mecze Euro. Bo - jak mi wytłumaczono - kufel był gadżetem portalu a nie Euro. I gadżetem już nie będzie, bo się skończył.
Szkoda! Naprawdę wielka szkoda!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska