Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

WPEC rozkopał Głogów, ale obiecuje, że wszystko naprawi

Grażyna Szyszka
Po ułożeniu kostki, miejsce parkingowe nie wyszło jak trzeba
Po ułożeniu kostki, miejsce parkingowe nie wyszło jak trzeba Nadesłane
Chodniki, parkingi, ulice są od miesięcy placem budowy. WPEC modernizuje sieć ciepłowniczą, a mieszkańcy boją się, że ucierpią fuszerki przy rekonstrukcji terenów

Prace modernizacyjne sieci ciepłowniczej należącej do Wojewódzkiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej z Legnicy widać w mieście niemal na każdej ulicy. Rozkopane chodniki, skwery czy parkingi mają być niebawem historią, ponieważ termin zakończenia większości prac wyznaczono na koniec września. Firma pracująca na zlecenie WPEC, po wykonaniu zadania ma obowiązek przywrócić rozkopany teren do poprzedniego stanu. Głogowianie bacznie się temu przyglądają i reagują, gdy robota wcale nie wygląda najlepiej.

Nie udała się parkingowa układanka

Tak było, między innymi, na parkingu u zbiegu ulic Jedności Robotniczej i Spółdzielczej. Oburzenie wywołało niechlujne ułożenie kostki na miejscu parkingowym dla niepełnosprawnych. Na zdjęciu widać, że kształt wózka inwalidzkiego na niebieskim tle robotnikom zupełnie się rozjechał.

– Rozwalili całe osiedle Śródmieście. Rozumiem, siła wyższa bo trzeba było dobrze te rury położyć . Jestem tylko ciekaw kiedy po remoncie chodniki będą się zapadać - mówi. - Na ulicy Łużyckiej rozwalili kostkę brukową położoną jeszcze przed wojną. Czy położą ją tak samo, jak dawniej, czy będzie olewka? - pyta zaniepokojony głogowianin, który jak wielu innych mieszkańców miasta z uwagą patrzy na ręce robotników firm pracujących na zlecenie WPEC-u.

Miejsce parkingowe jest już poprawione

Marek Litwiński, dyrektor do spraw produkcji i dystrybucji WPEC uspokaja, że wszystkie prace będą mieć odbiory. - Zarówno naszej firmy jak i miasta - mówi. - Każdy chodnik czy ulica będzie odtworzona do pierwotnego stanu - zapewnia dyrektor dodając, że jeszcze nie wszystkie prace zostały zakończone. - Widziałem zdjęcie miejsca parkingowego z rozmytym znakiem. Było wykonane zanim roboty ukończono. Pracownicy już to miejsce poprawili - zapewnia.

Miasto i spółdzielnia będą robić własne odbiory

Marta Dytwińska-Gawrońska z urzędu miejskiego potwierdza, że odpowiednie służby ratusza, będą sprawdzać jakość odtworzenia naruszonych przez robotników nawierzchni.

Końcowym robotom mają się przyglądać też kierownicy osiedli Spółdzielni Mieszkaniowej "Nadorze", na terenie których WPEC prowadzi inwestycję. Na bieżąco mają zgłaszać wykonawcy wątpliwości i uwagi, by pozostawiony teren był w takim samym stanie jak przed ich rozpoczęciem.

- Ma to ograniczyć sytuacje, kiedy dopiero po zakończeniu inwestycji okaże się, że poszczególne warstwy gleby i zieleń nie zostały odpowiednio odtworzone - mówi Mateusz Kowalski, starszy specjalista do spraw informacji społecznej w spółdzielni. - Kierownicy mają też za zadanie prowadzenie dokumentacji fotograficznej terenów objętych pracami WPEC-u.

Musieli wyciąć w mieście 30 drzew

Zakres prowadzonych robót w Głogowie jest i duży i kosztowny. Nie wszystko szło też zgodnie z ustalonym wcześniej planem.

- W kilku przypadkach musieliśmy zmieniać miejsca wykopów z powodu drzew, których nie mogliśmy wyciąć, bo nie dostaliśmy na to zgody - wyjaśnia Marek Litwiński.

Podczas wymiany starych rur na nowe, WPEC wyciął w sumie 30 drzew i wykarczował 125 metrów sześciennych krzewów.

Na modernizację sieci w naszym mieście WPEC wyda w sumie 27 mln zł pozyskanych z Unii Europejskiej. Większość prac ma się zakończyć ostatniego września. Do końca października roboty potrwają na ulicy Oriona i Galileusza.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska