Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wojtkowiak: Trzeba zacisnąć zęby

Paweł Kucharski
Paweł Kucharski
Z Grzegorzem Wojtkowiak, obrońcą reprezentacji Polski, który w nowym sezonie będzie grał w TSV 1860 Monachium, rozmawia Paweł Kucharski

Zgrupowanie w Lieznu powoli dobiega końca. Zbliża się także czas ostatecznej selekcji. Czy trener Franciszek Smuda w jakikolwiek sposób daje Wam odczuć, kto będzie musiał się pożegnać z kadrę przed Euro?
Nie, na tę chwilę nie mamy żadnych sygnałów i sami nie wiemy, kogo trener nie weźmie na mistrzostwa Europy. Tutaj, do Lienzu, przyjechała fajna paczka i grupa zawodników, z której każdy zasługuje na to, żeby pozostać w niej także na Euro 2012. Trzeba jednak zacisnąć zęby. Ostatnie dni tego ciężkiego zgrupowania każdy musi przepracować na sto procent możliwości, żeby w tym końcowym etapie pokazać się trenerowi i zapewnić sobie miejsce w 23-osobowej grupie.

Wydaje się, że Pan może być pewny powołania...
My w zespole zawsze sobie powtarzamy, że nikt nie może być niczego pewny. Trener powiedział, że wszystko będzie weryfikował poprzez pracę, jaką każdy wykona na zgrupowaniu. Jeśli chodzi o mnie, to bardzo chciałbym się znaleźć w tej kadrze. W sparingach i na treningach robię wszystko ku temu, żeby pokazać się z jak najlepszej strony.

W Pana przypadku to chyba dobrze, że na swojej pozycji ma takiego konkurenta jakim jest Łukasz Piszczek, którego zastąpił Pan na prawej obronie w meczu z Łotwą.
Rzeczywiście, ale moja rola w reprezentacji jest również inna. Trener nie ukrywa, że widzi mnie na środku obrony. Ja również czuję się lepiej na tej pozycji, aczkolwiek jestem też alternatywą również na boku. Mam nadzieję, że to również może mieć znaczenie przy wyborze ostatecznej kadry na Euro.

W czwartek w Lienzu ćwiczyliście stałe fragmenty gry, w tym rzuty rożne. Czy to będzie mocna broń naszej reprezentacji Polski?
Mam nadzieję, że tak, bo mamy w kadrze zawodników, którzy bardzo dobrze grają w powietrzu.W walce o górne piłki możemy wiele zwojować. Stałe fragmenty gry zaczęliśmy trenować dopiero właśnie w czwartek, więc to początek naszej pracy nad tym elementem. W naszych głowach powoli będą rodzić się pomysły na to, jak w danym miejscu i sytuacji się zachowywać. To wszystko będzie uwarunkowane tym, jakie rozwiązania zaproponuje sztab szkoleniowy. Trzeba to sobie otwarcie powiedzieć, że w dzisiejszej piłce stałe fragmenty gry mogą wygrywać mecze. Dlatego musimy z pełnym przekonaniem, zaangażowaniem i koncentracją podchodzić do każdego treningu.

Czy w spotkaniu ze Słowacją zobaczymy już pewne rozwiązania taktyczne, które będziecie chcieli zastosować także w meczu z Grecją?
Myślę, że tak. Bezpośrednie mecze przed rozpoczęciem Euro są już podporządkowane w większym stopniu temu, żeby preferować jakieś rozwiązania i schematy. Takie zagrania mogą mieć miejsce w sobotę.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska