Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wojna Bohaterów - Szopka Noworoczna

Kacper Chudzik
Książe Atlantydy - Jaro D’udo zwany Aqua Menem chce odsprzedać część należącego do niego szpitala. Kupnem zainteresowany jest bohater Głogów City - Rafman. Konkurujący z Rafmanem Mister J. nie zamierza jednak do tego dopuścić...

Spokój nocy w Głogów City przerywają strażackie syreny. Wozy gaśnicze pędzą w stronę basenów, które stoją w ogniu. Tymczasem w podwodnym królestwie Atlantydy, leżącym gdzieś na dnie Odry, władca morza głośno rozmyśla.

Aqua Men - Ciężko dola w mym królestwie. Przyszły dla nas czasy biedne. Szpital wciąż wymaga kasy, a nas budżet przez to więdnie. Nie ma wyjścia, trzeba działać, część szpitala sprzedać! Rafman kiedyś chciał go kupić, może wciąż nie zmienił zdania? Muszę się z nim wnet rozmówić, czasu nie ma do stracenia!

Władca Atlantydy przywołuje swój nowy rydwan, do którego zaprzągnięte są koniki morskie i rusza do Głogów City. Wkrótce wypływa na powierzchnię. Wychodząc na brzeg Odry zauważa w mieście dziwną łunę.

Aqua Men - Cóż to się w oddali pali? Dymu multum w niebo wali! To poważna jakaś sprawa, pomóc mi wypada! Pewnie Rafman też tam będzie!

Aqua Men rusza biegiem w stronę pożaru. Gdy dociera na miejsce, nie może się nadziwić.

Aqua Men - Cóż to znowu za zdarzenie? Kto to widział takie rzeczy? Pożar, pożar na basenie! Hej Rafmanie, co się dzieje?

Rafman - Co tu robisz władco morza? A nieważne, później powiesz. Użyj swojej wodnej mocy, bo nam basen zaraz zgorze! Wiem, że dziwna to historia, że jest ogień na pływalni. Lecz w tym mieście, gorsze już cuda żeśmy widywali.

Bohaterowie pomagają strażakom ugasić płomienie. Wreszcie pożar zostaje opanowany, a herosi mogą spokojnie porozmawiać.

Rafman - Do Rafmobilu przyjacielu, tam spokojnie pogadamy. Wrogów mam dziś bardzo wielu, nie chcę być gdzieś podsłuchany!

Aqua Men - Od razu więc do rzeczy, czas nasz przecież jest zbyt cenny. Ten budynek gdzie się leczy, na zakup jego wciąż jesteś chętny? Sprzedać mogę pół szpitala, bo za dużo kasy zżera. Czy ta opcja Cię zadowala? No! Nie bądź już taka sknera!

Rafman - Chętnie wejdę z Tobą w spółkę!

Rafman nie bez powodu obawiał się podsłuchu. Na Rafmobilu zamontowana była pluskwa jego arcywroga - Mistera J. Król ludzi stojących w opozycji do bohatera Głogów City słuchał rozmowy w swojej tajnej bazie, mieszczącej się gdzieś w starej kopalni miedzi.

Mister J. - Cóż to znowu drogi Rafciu, kupić będziesz chciał lecznicę? O mój biedny ty głuptasku, ja w tym moją szansę widzę! Większość ludzi cię uwielbia, o mnie jakoś zapomnieli. Lecz co będzie mój Rafmanku, gdy niedorajdę będą w tobie widzieli? Ja w zakupie ci przeszkodzę, mam po temu liczne środki. Ciebie i Aqua Mena za nos powodzę, pomogą mi w tym me Minionki!

Mister J. przywołuje swe sługi i wydaje im rozkazy. Na jego usługach znajduje się wiele wpływowych osób w Głogów City oraz Atlantydzie.

Jakiś czas później, w przeddzień podpisania umowy o zakupie szpitala do Rafjaskini wpada pomocnik Rafmana - Piter Boy, który badał sprawę pożaru na basenie.

Piter Boy - Mamy spory problem szefie. Ludzie w mieście już się burzą. Jeśli szybko nie zadziałasz, to się jeszcze mocniej wkurzą. Dyrektorkę basenu za pożar obwiniają i jej głowy żądają!

Rafman - Co to znowu za głupoty? Przecież pożar był od zwarcia. Co Emilia ma do tego?

Piter Boy - Ludzie krzyczą w internecie, byś nie ufał tej kobiecie. Odkąd władze na basenach wzięła w swe objęcia, zaczęły się same nieszczęścia. Dziwnym trafem spłonął basen, z kibicami sprzecza się czasem...

Wyliczanie nieszczęść przerywa wejście Głogów Girl, drugiej pomocnicy Rafmana.

Głogów Girl - Mamy spory problem szefie! Na Rudnowskiej są kłopoty! Ledwo remont tam skończyli, już dziurawa jest ulica! Ludzie w dziury te wpadają i na władze wyklinają!

Rafman - Co się dzieje w moim mieście, już tak pięknie przecież było. Co takiego się zmieniło?

Nagle do Rafmana dzwoni telefon. Odbiera go, słucha i zaczyna rwać włosy na głowie!**

Rafman - Szybko załogo do Rafmobilu! Pędźmy szybko do ratusza, bo tam złe się dzieją rzeczy! Radnych miejskich ktoś podpuszcza, by obcięli nam fundusze! Nie chcą kasy dać na szpital, własny jakiś pomysł mają! A gdy myślą, że nikt nie słyszy, dokładnie tak samo jak Mister J. się chichrają! On to maczał w tym paluchy! Nicpoń emerytowany! Chodźcie szybko moje zuchy!

Cała trójka jedzie do ratusza. Rusza tam też Aqua Men, który dzień wcześniej miał podobne problemy w swojej radzie królewskiej. Ale tam wygrała większość popierająca króla morza.

Rafman - Drodzy radni, co robicie! Czemu problemy mi tworzycie! Pół szpitala nam się przyda, przeszkodzić mi to jakaś ohyda!

Chór radnych - O Rafmanie, bohaterze, może działasz w dobrej wierze! Ale pomysł mamy lepszy. Niech Aqua Men da nam wszystko, po co mu te szpitalne gmaszysko? Jeśli faktycznie mu ciąży w budżecie, może nam go po prostu oddać przecie!

Aqua Men- Ale przecież tak nie można! To jest sprawa zbyt poważna.

Chór radnych - Można, można Aqua Menie, a jeśli na to nie przystaniesz, to zapomnij o handlu z nami, gospodarz sobie sam wśród morskich otchłani!

Mister J. ogląda tą scenę z ukrycia i przez walkie talkie szepcze radnym co mają mówić. Zaciera ręce z uciechy.

Mister J. - Wreszcie im utarłem nosa! Jak to mówią kibice: ,,źle się kończy ze mną kosa!”. Trzeba przyznać, że niż cieszyć się prezydencką kadencją, dużo lepiej zostać szarą eminencją!

Nagle coś rozbija okno i wlatuje do sali. To ptak? To samolot? Nie! To Super Chruszcz!

Super Chruszcz - Wnet porzućcie wasze spory, sprawa większej wagi czeka. Miasto atakują gazowe potwory! Słudzy mego przeciwnika! Arsen Men to siłacz wielki, sam mu nie dam przecież rady! Jeśli mamy bronić miasto, nie może być między wami zwady!

Piter Boy - Ja sprawdzałem Arsen Mena, nie jest wcale taki straszny. Zamiast rzucać się do walki, lepiej może poczekajmy! Zaraz zlecę sprawy zbadanie, może jest jakieś inne problemu rozwiązanie?

Super Chruszcz - Dość badania, dość sprawdzania! Zbyt długo już go ignorujecie! Teraz przyszedł czas działania. Więc... Idziecie?

Bohaterowie ruszają do walki z Arsen Menem. Dołącza do nich nawet Mister J. Czy uda im się pokonać tego straszliwego przeciwnika, który gnębi tysiące mieszkańców Głogów City? O tym przekonamy się w 2017 roku!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska