W czwartek do południa do Urzędu Wojewódzkiego wojewoda Paweł Hreniak zaprosił przedstawicieli wszystkich sił politycznych zasiadających w Radzie Powiatu. Czyli PO, PiS, lokalne ugrupowanie związane z PSL i klub wspierany przez burmistrza Trzebnicy Marka Długozimę. Mają być też trzebnicki starosta, sam burmistrz oraz dyrekcja i przedstawiciele załogi szpitala.
Polityczny pat we władzach powiatu wziął się stąd, że zarząd powiatu - tworzony przez koalicję PiS-u z ugrupowaniem Marka Długozimy - nie ma większości w Radzie. A PO i PSL mają większość, ale niewystarczającą, by zmienić zarząd na swój. Pod koniec listopada PO i PSL próbowałyprzejąć władzę za pomocą formalno-prawnego fortelu, ale wyniknął z tego jeszcze większy bałagan. Przez kilka dni funkcjonowało dwóch starostów i każdy uważał, że ma prawo nim być. Paweł Hreniak - jak tylko został wojewodą wstrzymał wykonanie uchwały powołującej starostę z PO.
Obie strony politycznego konfliktu nie potrafią się dogadać m.in. w sprawie ratowania powiatowego szpitala. PO i PSL chcieliby go połączyć z Uniwersyteckim Szpitalem Klinicznym, a ich polityczni przeciwnicy przekazać miastu Trzebnica. Szpital jest zadłużony i potrzebuje wsparcia. Kilka dni temu Rada Powiatu podjęła uchwały ratunkowe, ale zostały one oprotestowane przez Zarząd Powiatu.
CZYTAJ TU: wojewoda interweniuje w sprawie starostwa w Trzebnicy
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?