Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wojciech Wilk dla Onetu: ludzi nie można przerzucać przez granicę jak worek ziemniaków

js
defense.gov
Szef Polskiego Centrum Pomocy Międzynarodowej Wojciech Wilk udzielił wywiadu serwisowi Onet. Wojciech Wilk prowadzi pomoc syryjskim uchodźcom na Bliskim Wschodzie od lat. Teraz komentuje działania zbrojne, które w Syrii rozpoczęła Turcja. W tle trwa kryzys uchodźczy. Istnieje zagrożenie czystkami etnicznymi.

Prezydent Turcji Recap Erdogan uważa, że jego celem jest stworzenie strefy bezpieczeństwa, która pomoże wysiedlić syryjskich uchodźców. Media komentujące pat twierdzą, że Erdoganowi przede wszystkim zależy na rozgromieniu sił kurdyjskich. Kurdowie syryjscy znajdują się w fatalnym położeniu. Różawa, czyli nieuznawane przez społeczność międzynarodową państwo kurdyjskie (w północnej Syrii) może nie przetrwać.

Na pytanie dziennikarza Onetu Bartosza Rumieńczyka czy możliwe jest przesiedlenie Syryjczyków przez Erdogana, Wojciech Wilk odniósł się do prawa międzynarodowego. Jego zdaniem takie działanie nie ma podstaw prawnych:

Według prawa międzynarodowego nie. Zakazany jest przymusowy powrót uchodźców do miejsc, w których byliby zagrożeni. Wysiedlanie więc Syryjczyków tam, gdzie będzie grozić im niebezpieczeństwo, na pewno zostałoby oprotestowane przez ONZ oraz wszystkie państwa, które kierują się poszanowaniem dla praw człowieka. Co więcej, w pomocy humanitarnej stosuje się zasadę, że nie wspieramy powrotu uchodźców w inne miejsce zamieszkania, niż ich miejsce pochodzenia.

Wojciech Wilk podkreśla, że sytuacja Kurdów jest w tym momencie tragiczna – nie są w żaden sposób zabezpieczani.

Istnieje niebezpieczeństwo, że syryjscy Kurdowie mogą być poddani różnego rodzaju presjom, aby opuścić swoje domy. Co więcej, uchodźcy syryjscy przebywający obecnie w Turcji mogą być poddani podobnej presji, aby powrócić do Syrii, choć nadal daleko od swoich domów. Takie działania byłyby oczywiście sprzeczne z prawem międzynarodowym i pozostawiłoby wszystkich tych ludzi w ciężkiej sytuacji humanitarnej.

Na ten moment jedynie iracki Kurdystan jest w stanie pomóc Kurdom. Wojciech Wilk podkreśla, że Kurdowie mogą czuć się bezpieczni w tym miejscu. Tylko tam mogą czuć się – przynajmniej w tym momencie – jak wśród braci.

[W irackim Kurdystanie – red.] Nikt ich nie zmusza do opuszczania obozów, czy powrotów do nadal niebezpiecznej ojczyzny. Ale oczywiście to nie oznacza, że możemy spokojnie patrzeć na wysiedlanie kogokolwiek z domu. Społeczność międzynarodowa nie powinna dopuścić do czystek etnicznych w syryjskim Kurdystanie. W tym całe wyzwanie czy jakakolwiek reakcja będzie miała miejsce. Uchodźcy syryjscy powinni móc spokojnie, bezpiecznie i dobrowolnie wrócić do domu, a nie do jakiegoś innego, obcego miasta. Nie można ludzi przerzucać przez granicę, jakby byli workiem ziemniaków.

od 7 lat
Wideo

Jakie są wczesne objawy boreliozy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska