Woffinden na łamach oficjalnego serwisu Speedway Grand Prix podziękował swoim fanom, którzy za pośrednictwem mediów społecznościowych wspierali dwukrotnego mistrza świata i jego małżonkę po włamaniu do ich domu w Wielkiej Brytanii, do którego doszło w ubiegły weekend. W tym czasie 26-latek brał udział w Grand Prix Czech na praskiej Markecie. Będąca w ciąży Faye przebywała wówczas u swoich rodziców, gdzie wspólnie oglądali telewizję.
Żużlowiec Betardu Sparty oszacował, że skradzione przedmioty miały wartość ok. 20 tys. funtów, ale jak sam przyznaje, mogło być o wiele gorzej. - Naturalnie jest to straszny czas, szczególnie w przypadku Faye, gdy ścigam się zagranicą. Byłem bardzo zły, gdy dowiedziałem się o włamaniu. Wszystko, co możemy teraz zrobić, to zaapelować do was, abyście przykładali dużą wagę do ochrony waszych domów - powiedział Woffinden. - Bardzo dziękuję fanom, którzy za pośrednictwem mediów społecznościowych przesłali nam wiele ciepłych słów. Po raz kolejni pokazali, jak bardzo są wspaniali - dodał.
Aktualny wicemistrz świata w tym roku w PGE Ekstralidze i cyklu Grand Prix radzi sobie ze zmiennym szczęściem, choć w ostatnim meczu z Fogo Unią Leszno na Stadionie Olimpijskim (51:39) był bezapelacyjnym liderem „Spartan” i zdobył 13 punktów (3,3,3,1,3). Jego średnia biegowa w polskiej lidze wynosi w tym sezonie 2,056 (w ubiegłym roku było to 2,411 - przyp. red.). Po czterech rundach Grand Prix plasuje się na ósmej pozycji ze stratą 14 oczek do prowadzącego Patryka Dudka.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?