Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

WKS Śląsk Wrocław - Enea Astoria Bydgoszcz. Od świątecznego stołu wprost na parkiet

Rafał Hydzik
fot. Arkadiusz Wojtasiewicz
W sobotę o godz. 19:30 koszykarze Śląska Wrocław podejmą u siebie Eneę Astorię Bydgoszcz. Mecz 14. kolejki Energa Basket Ligi będzie dla wrocławian okazją do przełamania fatalnej formy w meczach domowych.

„Świąteczna” seria gier w rodzimym baskecie to najbliższy odpowiednik angielskiego boxing day dla polskich kibiców. Co prawda jedynie koszykarze Anwilu Włocławek i PGE Spójni Stargard zostali oderwani wprost od świątecznego stołu), jednak większość ligowych zespołów także musiała wcześniej przerwać rodzinne biesiadowanie.

Do Hali Orbita przyjeżdża Enea Astoria Bydgoszcz. Bez żadnych kompleksów, bowiem jeszcze pół roku temu triumfowali na wrocławskiej ziemi. W rywalizacji w finale fazy play-off „Asta” najpierw pokonała Śląsk dwukrotnie na wyjeździe, a potem przypieczętowała awans przy własnych trybunach. Wiele pojawiało się teorii, dlaczego ówczesny FutureNet po fenomenalnym sezonie poległ na ostatniej prostej - szczęśliwie jednak nie przypłacił tego finału brakiem awansu. Ten udało się uzyskać metodą… mniej sportową.

Od tamtego momentu, rzecz jasna, kadry obu zespołów zmieniły się diametralnie, dostosowując się do ekstraklasowych standardów. Począwszy od pozycji trenera - tu Śląsk zaliczył większą rotację, od Radosława Hyżego, przez Andrzeja Adamka, po Olivera Vidina. Astoria z kolei zatrudniła mającego doświadczenie w elicie Artura Gronka, pozostawiając autora pierwszoligowego sukcesu, Grzegorza Skibę, w roli jego asystenta.

Podczas tego (nie)pamiętnego finału w Bydgoszczy w statystykach skuteczności ścigali się Aleksander Dziewa i Marcin Nowakowski. Pierwszy z nich rzucił wówczas 20 „oczek”, a drugi - 19. W Basket Lidze Dziewa już dwukrotnie był wybierany do piątki kolejki, rzuca średnio 10,7 pkt i notuje 4 zbiórki, w Enei Astorii zaś pałeczkę przejął inny Nowakowski - Michał, autor 10,4 pkt.

Kluczową rolę w Bydgoszczy odgrywa jednak amerykański obwód - A.J. Walton i Kris Clyburn to dwa z zaledwie trzech obcokrajowców w zespole Gronka, jednak to właśnie na nich „Asta” opiera swoją grę. Walton rzuca 13,3 pkt i rozdaje 5,7 asyst, natomiast jego rodak, Clyburn jest najlepszym strzelcem zespołu z wynikiem 15,8 pkt. Piątkę uzupełniają jeszcze Mateusz Zębski i Adam Kemp, najlepsi zbierający drużyny (łącznie śr. 13,2 zb.).

Pod wodzą Vidina właśnie w elemencie zbiórki WKS zanotował duży postęp i mimo że Enea Astoria jest piątą drużyną ligi w statystyce zbiórek (a Śląsk przedostatni), nie powinno być dużej dysproporcji między obiema drużynami pod koszem. Gwarantem tego będzie Michael Humphrey, który w ostatnich czterech spotkaniach zbierał średnio 8,5 piłek. Jego dyspozycja w strefie podkoszowej będzie także kluczowa w zneutralizowaniu najmocniejszej broni rywala. Bydgoszczanie rozdają bowiem mało asyst, bardzo sporadycznie rzucają z dystansu, jednak fantastycznie odnajdują się w strefie rzutów za dwa punkty - tych oddają najwięcej w lidze, z duży marginesem. Sami Walton i Clyburn z pola rzucali łącznie aż 270 razy - dla porównania w Śląsku jedynym, który przekroczył w tym elemencie 100 jest Torin Dorn (114). Równowagą jest w tym aspekcie także skuteczność - Trójkolorowi rzucają mniej, ale skuteczniej.

Obie drużyny są właściwie w identycznej formie, w pięciu ostatnich meczach odnosząc po dwa zwycięstwa. Także w tabeli figurują z bliźniaczym bilansem - pięć zwycięstw i osiem porażek. WKS natomiast wciąż nie znalazł recepty na odczarowanie własnego parkietu - sześć ostatnich meczów przy własnej publiczności kończyły się porażką. „Asta” z kolei na wyjazdach czuje się znacznie lepiej, wygrywając aż cztery spośród sześciu meczów poza własną halą.

Można mówić, że Śląsk jest w tym spotkaniu faworytem, na co wskazują nawet kursy bukmacherów, jednak te już wielokrotnie bywały zwodne - we wspomnianym wyżej finale to WKS miał gładko wygrać. Sobotni mecz będzie doskonałą okazją, by potwierdzić swoją wartość.

od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na gazetawroclawska.pl Gazeta Wrocławska