- Do piątku pozostaniemy nadal w chłodniejszym powietrzu atlantyckim. To oznacza, że w ciągu dnia można liczyć na wzrost temperatury do 14-15 stopni Celsjusza, a nad ranem jej spadek do 4-5 stopni Celsjusza. W czwartek, przez większą część dnia, będzie pogodnie, a w pozostałe dni większe zachmurzenie i mogą wystąpić niewielkie przelotne opady - mówi Marek Błaś z Zakładu Klimatologii i Ochrony Atmosfery Uniwersytetu Wrocławskiego.
Ale już przed weekendem możemy odetchnąć z ulgą. Czeka nas bowiem przebłysk lata.
- Od soboty aż do wtorku będziemy mieć to, na co czekaliśmy, a więc ciepłą wiosnę. W niedzielę i poniedziałek, przypomnimy sobie jak wygląda lato, bo temperatura w tych dniach przekroczy 25 stopni. Będzie słonecznie i bezchmurnie - zapowiada dr Marek Błaś.
Jest jednak jedno "ale". Od wtorku ponownie zmiana pogody.
- W środę (w przyszłym tygodniu) wrócimy do tej sytuacji, którą mamy teraz. Termometry będą wskazać 12-14 stopni w ciągu dnia. Chłodniej będzie przez około tydzień (do 18 maja) i w tym czasie mogą wystąpić intensywne opady - dodaje dr Marek Błaś.
Wygląda na to, że po 20 maja możemy liczyć już na wiosnę w pełni. Temperatura powinna utrzymywać się na poziomie około 20 stopni i więcej - podsumowuje dr Błaś.
Tymczasem można już przygotowywać się na naprawdę słoneczny weekend.
Protest w obronie Parku Śląskiego i drzew w Chorzowie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?