Rywalem zespołu z Wrocławia jest Wisła CanPack Kraków, która w tym sezonie dwukrotnie okazała się lepsza od Ślęzy. Oba spotkania były jednak dość wyrównane - w Krakowie padł wynik 74:65, zaś w hali wrocławskiej AWF 71:70.
Jednak poprzednie pojedynki w tym momencie nie mają znaczenia. Najważniejsze jest to, żeby w głowach zawodniczek z Wrocławia nie tkwił przegrany półfinał z Artego Bydgoszcz, a w szczególności piąte, decydujące spotkanie tej serii.
Wrocławianki, jak powiedział po meczu Arkadiusz Rusin, praktycznie nie wyszły wtedy na boisko i przegrały 54:85. - Niech niektóre zawodniczki z mojego zespołu obejrzą sobie ten mecz, popatrzą na to, co prezentowały na boisku i ocenią same siebie - komentował wydarzenia boiskowe szkoleniowiec Ślęzy.
Choć są kibice, którzy powątpiewają, czy wciąż aktualne mistrzynie Polski podniosą się po serii z Artego, w klubie nie ma co do tego wątpliwości. Morale jest wysokie, a zawodniczki są zdeterminowane.
Pytanie tylko, czy to wystarczy na Wisłę, która ma w nogach dwa mecze mniej i szykowała się do tej serii aż tydzień, a nie dwa dni, jak ma to miejsce w przypadku Ślęzy. Być może rytm meczowy, w jakim znajdują się wrocławianki będzie działał na ich korzyść, ale nie da się wykluczyć tego, że będą o krok wolniejsze od rywalek. Spóźnione rotacje i chaos w obronie sprawiły, że koszykarki 1KS-u zostały rozgromione w Bydgoszczy.
Kluczowe starcia indywidualne to Leonor Rodriguez kontra Elina Dikeoulakou, Cheyenne Parker i Tijana Ajduković oraz Maurita Reid przeciwko Sharnee Zoll-Norman. Ważną rolę będą odgrywać także Magdalena Ziętara oraz Karina Szybała, zaś Tamara Radocaj i Marissa Kastanek to tajne bronie po obu stronach barykady.
- Zawsze lepiej sezon zakończyć zwycięsko, z medalem na szyi. Powiedziałem dziewczynom już w sobotę na treningu, że ten medal zdobędzie tak naprawdę ten, kto będzie bardziej tego chciał. Tu już nie będą kluczowe umiejętności, czy taktyka, ale cechy wolicjonalne - powiedział Krzysztof Szewczyk, opiekun Wisły.
Klub potrzebuje wsparcia kibiców, więc organizuje wyjazd na mecz. Podróż w obie strony oraz wstęp na spotkanie jest darmowy. Gdyby ktoś chciał podróżować do Krakowa na własną rękę, to bilety są bezpłatne. Początek pierwszego starcia o brązowy medal o godz. 19. Mecz będzie pokazywany na wiślackim kanale YouTube.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?